Aprilia pokazała motocykl, Jorge Martin z #1!
Poznaliśmy odpowiedź na jedno z największych pytań, przed rozpoczęciem nowego sezonu – Jorge Martin będzie startował z #1 na Aprilii! Dziś, w południe odbyła się prezentacja fabrycznego zespołu Aprilii, którzy w Mediolanie zaprezentowali odświeżone malowanie swoich motocykli, jak i oficjalnie dwóch zawodników, którzy będą dosiadać fabrycznych RS-GP25. Będą nimi panujący mistrz świata, Jorge Martin, oraz również przechodzący z satelickiej ekipy Ducati, Marco Bezzecchi.
To nie są jednak jedyne nowe twarze w zespole z Noale. Po odejściu Romano Albesiano, dotychczasowego dyrektora technicznego do HRC, w jego miejsce wejdzie Fabiano Sterlacchini. Nowe RS-GP ma być poprawione w niemalże każdej ważnej kwestii; zmieniona aerodynamika i rama, poprawiona elektronika, i silnik V4, na który technicy z Noale również poświęcili sporo czasu. Kierowcą testowym pozostanie Lorenzo Savadori, którego zobaczymy w tym roku na torze podczas kilku Grand Prix, startującego z dziką kartą.
Razem z satelickim zespołem Trackhouse, tegoroczny skład Aprilii wygląda na jeden z mocniejszych w stawce. Z pewnością utrudnieniem na początku sezonu może być fakt, że na czterech zawodników aż trzech debiutuje na Apriliach, a jeden w ogóle w MotoGP (Jorge Martin, Marco Bezzecchi, Ai Ogura); a jedynym który jeździł RS-GP już w poprzednich latach będzie Raul Fernandez. Jak podaje jednak Aprilia, każdy z zawodników ma używać motocykla w tegorocznej specyfikacji, od samego początku sezonu.
Jorge Martin: „Jestem bardzo szczęśliwy z tego nowego wyzwania – wygrania z Aprilią. Moje cele są bardzo jasne, teraz musimy skupić się na byciu najlepszą wersją siebie, zarówno Aprilia, jak i ja. Jestem w odpowiednim miejscu, by czynić wielkie rzeczy, to będzie ekscytujące wyzwanie, wszyscy mamy dużo determinacji. Naprawdę czuję ciepło zespołu i myślę, że to może być idealne miejsce dla mnie. Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani rozpoczęciem tego nowego sezonu.”
Marco Bezzecchi: „Cieszę się, że dołączyłem do tego zespołu, do całej Aprilii. Będzie fantastycznie i jestem naprawdę szczęśliwy, że będę reprezentował tak ważną markę. To dla mnie wielki powód do dumy, zarówno jako osoby, jak i zawodnika – bycie częścią oficjalnego zespołu. Nie mogę się doczekać, aby wyjechać na tor, popracować i dać jej trochę gazu, tak żeby osiągnąć dobre wyniki. Ze strony każdego widać dużo chęci i to jest coś, co naprawdę doceniam. Jestem bardzo podekscytowany, do zobaczenia na testach w Sepang!”
Massimo Rivola, szef Aprilia Racing: „Sezon 2025 oznacza początek nowej ery dla Aprilia Racing, z ambicją bycia protagonistami, a nie tylko ścigającymi. Cel jest jasny: zawsze być konkurencyjnym, w każdym wyścigu. Z dwoma silnymi, utalentowanymi i zmotywowanymi zawodnikami, takimi jak Jorge Martín i Marco Bezzecchi, a także z równie zdeterminowanym zespołem i firmą, możemy zbudować coś wyjątkowego. RS-GP25 ma ogromny potencjał, a naszym zadaniem będzie upewnienie się, że zostanie on pokazany w maksymalnym stopniu w 22 wyścigach mistrzostw.”
Źródło: motogp.com
Może to pierwszy i ostatni raz będzie mógł ten #1 nakleić. A może nie. Choć kilku jednorazowych MŚ już było ( Mir, Hayden).
To szybki zawodnik ale musi mieć też szybką maszynę bo inaczej nic z tego. Ciekawy będzie ten sezon. Moim zdaniem:
MŚ MGP w 2025 będzie Mark Marquez
MŚ Moto2 w 2025 będzie David Alonsa
MŚ Moto 3 w 2025 będzie Angel Piqueras
Jeśli JM będzie 3 to będzie to jego wielki sukces ale moim zdaniem nie będzie nawet w pierwszej trójce.
Aprilia nie mogła sobie odpuścić tych zdjęć promocyjnych z całego sezonu z 1 na motocyklu. Bardzo cenię mistrzów, którzy nie zmieniaj swojego własnego numeru, ale być może Martin nie miał wyboru.
Ciekawe jak włoska marka będzie się rozwijać bez Espargaro.
A ja z kolei wręcz odwrotnie. Bardzo cenię sobie mistrzów, którzy zmieniają numer na 1? Dlaczego? Bo to wymaga po prostu odwagi. Coś o czym mówił Toprak Razgatlioglu kiedyś – jazda z numerem 1 to ogromna presja.
Gdyby Martin zostawił sobie 89, to dla mnie byłaby to oznaka tchórzostwa. Świetnie że podjął to wyzwanie. A na pewno Aprilia nie mogła też sobie odpuścić takiego pstryczka w nos Ducati 🙂
Valentino Roesi i Marc Marquez, zawodnicy znani z tchórzostwa i uciekania od presji 😂🤣 No i jeśli zawodnik nie ma 1 to z pewnością nikt nie wie, że jest mistrzem i nie ma presji. Wszyscy myśleli, że MM był dopiero 93. w sezonie, a Vale 46. 🤣
No to żeś się popisał żelazną logiką i nienajlepszym żartem. Bo przecież jazda z numerem 46 to szczyt odwagi… owszem, tak, ale nie dla samego Rossiego 😉
A poza tym mówisz o Marquezie, który niejednokrotnie przed weekendem wyścigowym mówi, że celem będzie walka o podium, a następnie ten wyścig… wygrywa 😉 Jazda z numerem 1 to po prostu odpowiedzialność, wzięcie tego na klatę. Nie ma absolutnie nic w tym wybitnego, że zawodnik zostaje ze swoim aktualnym numerem po sezonie mistrzowskim. Jedynie co, to przywiązanie + budowanie marki danego numeru (bo pewnie wielu zdążyło zapomnieć z jakim numerem jeździł chociażby Jonathan Rea po iluś sezonach z 1-ką) 🙂
https://www.facebook.com/reel/1137898547887898
Tak to się stało :-))
Czy Szanowna redakcja po zmianie układu i szaty graficznej strony wyrzuciła wszystkich dotychczasowych użytkowników? Moje konto zniknęło. Musiałem je utworzyć od nowa…
Tak, napisali i przeprosili za to w tekście o nowej szacie.
@harnas Tak, strona powstała właściwie od zera. Możliwy był jedynie import części artykułów. Można się więc rejestrować z tym samym adresem email co na starej wersji strony.