Ducati póki co faworyzuje ubiegłoroczny silnik

Menadżer zespołu Ducati, Davide Tardozzi, w rozmowie z oficjalną stroną mistrzostw podkreślił, że ze względu na przepisy homologacyjne należy podejść do wyboru jednostki napędowej ostrożnie. Mimo że widzi duży potencjał w silniku na 2025 rok, obecnie to jednostka z 2024 roku jest testowana na torze jako referencyjna.

„Silnik na 2025 rok ma naprawdę duży potencjał, ale przepisy zmuszają nas do zachowania ostrożności, ponieważ ta jednostka będzie używana przez dwa sezony. Obecnie skłaniamy się bardziej ku wersji z 2024 roku, ale ostateczna decyzja zapadnie w Buriram.” – przyznał.

Francesco Bagnaia, najbardziej doświadczony z zawodników Ducati, zauważył, że model GP24 ma już rok, ale jednocześnie przyznał, że nowy silnik nie jest jeszcze dopracowany: „Wygląda świetnie, moc jest dostarczana w fantastyczny sposób, ale wciąż czegoś brakuje. To naprawdę trudny wybór.”

Kliknij, aby pominąć reklamę

Tymczasem Marc Márquez w pełni ufa Ducati w podjęciu właściwej decyzji, choć zdaje sobie sprawę, jak skomplikowana jest ta sytuacja: „Czasem, gdy masz już najlepszy motocykl, trzeba postawić na ostrożność. Musimy mieć absolutną pewność, że nowa wersja jest znacznie lepsza – a na ten moment tego nie wiemy.”

Źródło: motorcyclesports.net

Kliknij, aby pominąć reklamę

Paweł Krupka

Na MOTOGP.PL - od 2009 roku. W kręgu zainteresowań - wszystko co związane z motorsportem, od żużla, przez MotoGP do Formuły 1.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button