Jorge Martin „cały” po wypadku w GP Austrii

Jorge Martin zaliczył groźnie wyglądającą wywrotkę w trakcie wyścigu o GP Austrii. Aktualny Mistrz Świata MotoGP został zabrany do centrum medycznego. Na szczęście tym razem skończyło się na strachu i Hiszpan nie odniósł poważniejszych urazów. Aż dwa upadki na torze Red Bull Ring z pewnością jednak nie ułatwiają „Martinatorowi” budowania pewności siebie na motocyklu Aprili RS-GP.

W udzielonym wywiadzie fabryczny zawodnik Aprilii opisał swój wyścig: „Dobrze wystartowałem, ale może byłem zbyt ostrożny. Starałem się utrzymać pozycję, ale na pierwszych kilku okrążeniach inni natychmiast mnie wyprzedzili”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

„Martinator” podkreśla, że wciąż brakuje mu doświadczenia w szybkiej jeździe Aprilią na pierwszych kółkach: „Wciąż brakuje mi doświadczenia na wczesnym etapie rywalizacji, kiedy muszę jechać bardziej agresywnie. Presja na czele była niezwykle duża. To była dla mnie nowa sytuacja (na Aprilii – przyp. red.), która zmusiła mnie do maksymalnego wysiłku. Wypadek nie przyniósł mi chluby, ale na szczęście nie odniosłem żadnych fizycznych konsekwencji (tj. urazów, kontuzji – przyp. red.)”.

Jorge Martin zajmuje 21. miejsce w klasyfikacji generalnej MŚ MotoGP z dorobkiem zaledwie dziewięciu punktów. Jego zespołowy partner, Włoch Marco Bezzecchi, jest czwarty, mając na koncie aż 178. pkt! Co ważne, MB72 ma na koncie cztery miejsca na podium, w tym zwycięstwo w wyścigu o GP Wielkiej Brytanii. To wszystko sprawia, że notowania aktualnego jeszcze Mistrza Świata MotoGP wyraźnie spadły. Hiszpan stracił praktycznie wszystkie argumenty po swojej stronie, w związku z czym na nowo musi budować nie tylko pewność siebie, ale również zaufanie własnego zespołu. Czas pokaże, jak zakończy się ta historia.

Źródło: gpone.com

Kliknij, aby pominąć reklamę

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button