Piotr Biesiekirski zakończył przełomowy dla siebie sezon 2020 udanymi, trzydniowymi testami nowej Yamahy R1 na torze w Kartagenie.
19-latek, który w tym roku zadebiutował w mistrzostwach świata Moto2, startując w siedmiu rundach Grand Prix jako najmłodszy zawodnik w stawce, w grudniu przesiadł się na Yamahę R1.
Młody Polak spędził trzy dni na torze w hiszpańskiej Kartagenie, na którym dołączyli do niego również zawodnicy Wójcik Racing Teamu.
Podczas pierwszych testów nowego motocykla w specyfikacji Superstock z całkowicie seryjnym silnikiem, Biesiekirski skupiał się na ustawieniach elektroniki.
Mimo wszystko zbliżył się na zaledwie dwie sekundy do rekordu okrążenia ustanowionego na maszynie w znacznie mocniejszej specyfikacji Superbike.
„To były bardzo udane testy – mówi Piotr Biesiekirski. – Poprawiłem swój najlepszy czas okrążenia z początku roku o blisko sekundę, choć warunki nie były najlepsze, a asfalt mało przyczepny z uwagi na dość niskie temperatury. Jednocześnie zbliżyłem się na zaledwie dwie sekundy do rekordu toru ustanowionego na dużo mocniejszym motocyklu i w dużo lepszych warunkach, choć te trzy dni były dla mnie tak naprawdę tylko rozgrzewką i funkcjonalnym sprawdzeniem nowej maszyny.”
„Pierwszego dnia przejechałem więcej okrążeń wyjazdowych i zjazdowych niż mierzonych, ponieważ musieliśmy od zera skonfigurować nową dla nas elektronikę, ale przez dwa kolejne dni mogliśmy skupić się na w miarę normalnej pracy. Fajnie było także spotkać się ponownie z moimi kolegami z Wójcik Racing Teamu, z którymi niemal dokładnie rok temu zadebiutowałem na podobnej R1-ce w mistrzostwach świata FIM EWC w Malezji”.
„Przesiadka na motocykl w specyfikacji Superstock po siedmiu weekendach w mistrzostwach świata na prototypie Moto2 oznaczała dość mocną zmianę stylu jazdy, ale nie było to dla mnie żadnym problemem. Jestem już do tego przyzwyczajony. Wykonaliśmy dobrą pracę, której celem było tak naprawdę przygotowanie do kolejnych testów, zaplanowanych już na rok 2021.”
„Yamaha R1 to dla mnie świetny motocykl treningowy, ale naszym celem na przyszły sezon nadal pozostaje kategoria Moto2. Chcę walczyć o czołowe pozycje w mistrzostwach Europy i ponownie spróbować swoich sił w mam nadzieję kilku rundach mistrzostw świata. Teraz jednak najbardziej nie mogę doczekać się powrotu do Polski i spędzenia świąt w rodzinnym gronie.”
Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na oficjalnej stronie internetowej, pod adresem www.pbk74.com .
Źródło: inf. prasowa
a widział ktoś Milana i Olega Pawelców „zasuwających” (pierwszy raz w życiu na 1000ccm) na R1-kach Wójcika ? :) Czy raczej mało kogo to interesuje ? :D
Nie widziałem , ale śmie przypuszczać że to jacyś chorwaci .
a mówili że Lecuona za młody na 1000cm
… oni też są za młodzi ! :)
Piotr śmie przypuszczać ? :)
Wiadomo, gdzie pojedzie? Wikipedia milczy jeśli o CEV idzie
w Wikipedii sprawdzałeś gdzie pojedzie Piotr ? :)