Home / Inne / Bracia Pawelec przed nowym wyzwaniem

Bracia Pawelec przed nowym wyzwaniem

Bracia Pawelec już w najbliższy weekend rozpoczną na torze w Poznaniu walkę o kolejne motocyklowe tytuły. Wschodzące gwiazdy nie tylko wystartują w tym roku w mistrzostwach Polski WMMP i europejskiej serii Alpe Adria, ale będą również wsparciem dla uczestników pucharu markowego BMW M Cup.

16-letni Milan i 17-letni Oleg dosiądą identycznie przygotowanych motocykli BMW S1000RR w specyfikacji Superstock 1000. Milan wystartuje w Alpe Adria. Oleg w mistrzostwach Polski. Jednocześnie będą także ścigać się wspólnie z ponad trzydziestoma uczestnikami drugiej edycji pucharu BMW M Cup, których czeka w tym roku aż czternaście wyścigów na torach w pięciu różnych krajach.

Bracia Pawelec, którzy najpierw zdominowali rywalizację w wyścigach pit bike, a następnie imponowali tempem w prestiżowej serii European Talent Cup, za stery modelu S1000RR wsiedli już rok temu. Po spektakularnym debiucie, w tym sezonie chcą podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej i walczyć o mistrzowskie trofea.

Zrobią to w barwach zespołu BMW Sikora M Motorsport, który w WMMP i Alpe Adria ponownie reprezentować będą także czterokrotny mistrz Polski klasy Superbike, Ireneusz Sikora i Maciej Ukleja. Cała czwórka stanie do walki już w najbliższy weekend, podczas pierwszej rundy WMMP na torze w Poznaniu.

W stolicy Wielkopolski odbędą się także dwa pierwsze wyścigi Pucharu BMW M Cup, w którym ponad trzydziestu zawodników walczyć będzie nie tylko o zwycięstwa, ale także o dwa komplety cennych nagród, z samochodami BMW serii 2 na czele.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Tegoroczne mistrzostwa Polski składać się będą z pięciu weekendów wyścigowych. Trzech na torze w Poznaniu i po jednym w Czechach i na Słowacji. Cykl Alpe Adria to z kolei sześć rund na torach w czterech różnych krajach; Słowacji, Węgrzech, Czechach i Chorwacji. Cykl BMW M Cup to siedem weekendów wyścigowych podczas rund mistrzostw Polski i Alpe Adria.

„Od pierwszych okrążeń na BMW S1000RR poczułem się na tym motocyklu jak ryba w wodzie, choć to zupełnie inna maszyna niż prototypy Moto3, którymi ścigaliśmy się w poprzednich latach – mówi Milan Pawelec. – Ubiegły sezon był dla nas swojego rodzaju wprowadzeniem do rywalizacji w klasie Superstock 1000, dlatego w tym roku chcemy podnieść poprzeczkę, podkręcić tempo i walczyć o czołowe pozycje w mistrzostwach Polski i Alpe Adria. Świetnie będzie także móc dzielić się naszym doświadczeniem z uczestnikami BMW M Cup, którzy swoją pasją i postępami zaimponowali nam już rok temu. To będzie bardzo ciekawy sezon!” 

„Razem z Milanem wystartujemy w tej samej kategorii, Superstock 1000, ale w dwóch różnych seriach; WMMP i Alpe Adria – dodaje Oleg Pawelec. – Dzięki temu będziemy mogli także pomagać uczestnikom BMW M Cup oraz zbierać cenne doświadczenie za sterami modelu S1000RR, które mam nadzieję zaprocentuje w kolejnych latach i na kolejnych szczeblach. Bardzo dziękujemy Irkowi, całemu zespołowi BMW Sikora M Motorsport i naszym partnerom za tak wyjątkową szansę rozwoju naszej kariery”.

„Jesteśmy bardzo podekscytowani startem sezonu – dodaje Ireneusz Sikora. –  Mamy ambitne, długofalowe plany względem braci Pawelec, a ten rok to dopiero pierwszy krok naszej współpracy. Jednocześnie jestem przekonany, że ich doświadczenia zdobyte na najsłynniejszych, znanych z MotoGP torach, pomogą także robić postępy uczestnikom BMW M Cup. Pierwsza edycja pucharu okazała się ogromnym sukcesem, dlatego w ten sezon wjeżdżamy z jeszcze większym rozmachem, z dwoma kategoriami, dwoma kompletami nagród, a także większą liczbą uczestników, wyścigów i torów. W poprzednim sezonie byłem o włos od sięgnięcia po piąty tytuł mistrza Polski klasy Superbike, dlatego w tym roku chcę powalczyć o to trofeum ponownie, a także służyć naszym podopiecznym doświadczeniem swoim i całego naszego zespołu”. 

Więcej informacji o pucharze BMW M Cup oraz zespole BMW Sikora M Motosport na oficjalnej stronie www.bmw-mcup.pl oraz na oficjalnym profilu www.facebook.com/bmwmcup .

Źródło: informacja prasowa

Kliknij, aby pominąć reklamy

komentarzy 9

  1. Ale czy oby nie za szybko do klasy superstock 1000 ? To bardzo mocne maszyny i trzeba mieć ogromne doświadczenie żeby na nich szybko jeździć.

  2. to są synowie Andrzeja Pawelca?

    • też się nad tym zastanawiam. Kibicowałem Andrzejowi, na Poznaniu objeżdżał wtedy Pawła Szkopka swoją R1 RN12, mojej wtedy wymarzonej. Jak dla mnie miał większy potencjał od Pawła

      • zgadza się, pamiętam jak w 2005 robił 1.36 na stockowej maszynie, nie miał wtedy konkurencji w Polsce, Paweł na Superbikeu niskie 1.39

      • Andrzej Pawelec to zmarnowany talent. W Brnie uwagę zwrócili na niego Czesi, bo objeżdżał miejscowych nie znając toru. Czesi zaproponowali Andrzejowi starty w jednym ze swoich teamów na Hondzie, ale Andrzej się nie zgodził bo chciał jeździć na Yamasze i to był błąd. Pojeździł by rok na Hondzie, a potem mógłby sobie teamy wybierać. Ale tak się nie stało i można by gdybać co by było gdyby …..

        • racja, obserwuje Polskie podwórko wyścigowe od lat 90tych i nie widziałem nigdy talentu pokroju Andrzeja, wiem że trudno porównywać zawodnika sprzed 15,20 lat z takim nie przymierzając Dawidem Nowakiem ale jak Rolas pisał czasy na Stocku sporo lepsze od najlepszych wtedy na Superbike i robił to precyzyjnie bez zbędnego tańca na motocyklu

    • Tomka, Andrzej to chyba ich wujek.

    • To są synowie jego brata Tomka Pawelca.

  3. Dzięki za info Tomka też pamiętam

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
162 zapytań w 1,799 sek