GP Walencji: Fernandez wygrywa wyścig Moto3! Piqueras Wicemistrzem Świata!

Adrian Fernandez zakończył sezon MŚ Moto3 zwycięstwem w GP Walencji! Hiszpan obronił pozycję przed Tayio Furusato. Japończyk przeciął linię mety na drugim miejscu, jednak ze względu na przekroczenie limitów toru spadł trzecią pozycję. Zyskał tym samym Alvaro Carpe, który w ostatnim zakręcie toru Ricardo Tomo wyprzedził Maximo Quilesa! Nastoletni Hiszpan ostatecznie dojechał dopiero piąty, gdyż stracił pozycję także na rzecz Piniego. Ostatecznie Wicemistrzem Świata Moto3 został Angel Piqueras, który przeciął linię mety na szóstym miejscu.

Zmagania przebiegały w sprzyjających warunkach. Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia okrążeń. Z pole position startował Adrian Fernandez. Obok niego ustawili się David Almansa i Maximo Quiles. Drugi rząd utworzyli Luca Lunetta, Marco Morelli i Alvaro Carpe, natomiast trzeci Stefano Nepa, Valentin Perrone i Tayio Furusato. Czołową dziesiątkę zamknął Angel Piqueras.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Świetny start zaliczył Quiles, który zaatakował Fernandeza w pierwszym zakręcie. Kierowca Leopard Racing zdołał jednak skontrować nastoletniego debiutanta. Szeroki wyjazd Maximo wykorzystał Almansa, który powrócił na drugą lokatę. Wywrotkę już na pierwszym okrążeniu zaliczył Scott Ogden.

Na prostej start-meta Fernandez stracił prowadzenie na rzecz Almansy i Quilesa. Kolejne pozycje zajmowali Lunetta, Carpe, Morelli i Perrone. Czołową dziesiątkę dopełniali Furusato, Piqueras i Guido Pini.

Trzy okrążenia za nami. Fernandez wyprzedził Quilesa, a następnie Almansę. Hiszpan wypchnął swojego zespołowego partnera z idealnej linii jazdy w „ósemce”. W konsekwencji David spadł na ósmą lokatę! W tym momencie Fernandez walczył o pozycję lidera z Quilesem. Za nimi jechali Carpe, Lunetta, Morelli, Furusato i Perrone. O dziewiąte miejsce walczyli Piqueras i Pini. Wywrotkę w czternastym zakręcie zaliczył Joel Kelso. Australijczyk zdołał jednak powrócić do rywalizacji.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Pięć kółek za zawodnikami. Quiles nieustannie naciskał prowadzącego Fernandeza. Blisko Hiszpanów jechał również Lunetta. Najszybszy czas okrążenia uzyskał Almansa, który awansował na czwartą lokatę. Kierowca Leopard Racing w pokonamy polu pozostawił Morellego, Carpe i Furusato. Perrone spadł na dziewiąte miejsce, wyprzedzony przez Piniego i Piquerasa.

Siedem okrążeń za nami. Fernandez nadal prowadził wyścig. Lunetta wyprzedził drugiego Quilesa. Czwarty Almansa ponownie pobił rekord okrążenia. Furusato awansował na szóstą pozycję, wyprzedzając po drodze Morellego i Carpe. Ósme miejsce zajmował Pini, natomiast dziewiąte Piqueras. Jesus Rios wypchnął z pierwszej dziesiątki Perrone.

Osiem kółek za kierowcami. Quiles powrócił na drugą lokatę. Furusato awansował z kolei na trzecie miejsce. Kolejne pozycje zajmowali Lunetta, Carpe i Pini. Almansa spadł na siódmą lokatę. Czołową dziesiątkę zamykali Piqueras, Morelli i Perrone.

Półmetek rywalizacji. Fernandez nieustannie jechał na czele. Za nim znajdowali się Quiles, Furusato i Lunetta. Japończyk uzyskał najlepszy czas okrążenia. Kolejne pozycje zajmowali Carpe i Pini. Ponad pół sekundy do Włocha tracił Almansa. W pierwszej dziesiątce mieścili się Piqueras, Morelli i Perrone.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Osiem okrążeń do końca. Quiles i Furusato naciskali prowadzącego Fernandeza. Pierwsza trójka odskoczyła od czwartego Lunetty, za którym jechali Pini i Carpe. Kolejne pozycje zajmowali Almansa i Piqueras. Morelli i Rios zamykali czołową dziesiątkę.

Sześć kółek do mety. Będący na czele Fernandez odnotował najlepszy czas okrążenia. Furusato wyprzedził drugiego Quilesa. Pierwszą trójkę gonili Pini i Carpe, którzy uporali się z Lunettą. Almansa, Piqueras i Morelli otrzymali ostrzeżenia za przekraczanie limitów toru. Pierwszą dziesiątkę ponownie dopełniał Perrone. Rios spadł natomiast na dwunaste miejsce, za Stefano Nepę. Wywrotkę zaliczył Zen Mitani.

Cztery okrążenia do końca. Quiles odebrał drugą lokatę Furusato. Nieustannie naciskali prowadzącego Fernandeza. W międzyczasie do czołowej trójki dojechali Carpe i Pini. Odstawał od nich Lunetta. Na kolejnych pozycjach niezmiennie jechali Almansa, Piqueras i Morelli. O dziesiąte miejsce pojedynkowali się Perrone i Nepa.

Trzy kółka do mety. Fernandez prowadził „pociąg” składający się z pięciu motocykli. Furusato ponownie odebrał drugie miejsce Quilesowi. Nastoletni Hiszpan otrzymał ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru. Tuż za nim jechali Carpe i Pini. Coraz więcej tracił Lunetta. Co gorsza, do Włocha zbliżał się Almansa, który zostawił w tyle Piquerasa i Morellego. Rios wyprzedził w międzyczasie Perrone i Nepę.

Dwa okrążenia do końca. Quiles pojedynkował się o drugą lokatę z Furusato. Działało to na korzyść Fernandeza, który zyskał kilka metrów przewagi! Blisko jechali również Carpe i Pini. W międzyczasie tempo stracił Lunetta, którego wyprzedzili Almansa i Piqueras. Dziewiąty Morelli otrzymał karę dłuższego przejazdu za wielokrotne przekraczanie limitów toru. Rios nadal zamykał pierwszą dziesiątkę.

Finałowe kółko! Nieustannie na czele jechał Fernandez. Drugie miejsce zajmował Furusato, natomiast trzecie Quiles. Carpe skutecznie zaatakował debiutanta sezonu w „szóstce”, jednak kierowca CFAspar zdołał skontrować rodaka w „ósemce”. Maximo próbował zaatakować Furusato w ostatnim zakręcie toru Ricardo Tormo. Japończyk jechał jednak defensywną linią. Quiles postanowił pojechać szerzej, jednak wykorzystali to Carpe i Pini, którzy skutecznie zaatakowali 17-latka!

Ostatecznie zwycięstwo wywalczył Adrian Fernandez, który wyprzedził Tayio Furusato. Podium dopełnił Alvaro Carpe. Co ciekawe, sędziowie dopatrzyli się u Japończyka przekraczania limitów toru, za co stracił pozycję na rzecz zawodnika KTM Ajo! Na kolejnych pozycjach wyścig zakończyli Guido Pini i Maximo Quiles. Jako piąty linię mety przeciął Angel Piqueras, czym przypieczętował tytuł Wicemistrza Świata Moto3! Almansa, który „opadł z sił” pod koniec, obronił siódme miejsce przed Lucą Lunettą. Czołową dziesiątkę dopełnili Marco Morelli i Jesus Rios. Pozostałe punkty wpadły w ręce Valentina Perrone, Stefano Nepy, Caseya O’Gormana, Adriana Crucesa i Hakima Danisha.

Tak zakończyliśmy tegoroczny sezon MŚ Moto3! Dziękujemy za śledzenie relacji i do siego roku!

Źródło: crash.net

Powiązane artykuły

2 komentarzy

  1. Wreszcie koniec tego sezonu Moto3, praktycznie obejrzałem jakieś pojedyncze wyścigi tej serii, bo mało „światowa” niestety ta klasa w tym roku była, tylko Furusato uratował honor reszty świata. Dorna latami pracowała niestety na taki stan rzeczy, parę lat temu budząc się z ręką w nocniku z jakimiś Pucharami Azji, itd.

  2. Od dobrych kilku lat lubię oglądać zarówno Moto3 jak i moto2. „Trójkę” w szczególności, gdyż te młodziaki nie są jeszcze nauczone kalkulowania, często jadą na żywioł, dlatego te wyścigi są tak nieobliczalne, wspaniałe, zacięte i niekiedy zaskakujące.

Dodaj komentarz

Back to top button