Do szczęśliwców najmniejszej kategorii mogą zaliczyć się Bradley Smith oraz Danny Webb, którzy zajmą na polach startowych pierwsze dwa miejsca, po niezwykłym zamieszaniu w Portugalii.
Fatalne warunki pogodowe, które zagościły nad torem Estoril w Portugalii, doprowadziły do odwołania kwalifikacji między innymi kategorii 125cc. W tej sytuacji, podobnie jak w innych klasach, kolejność zawodników na starcie została ustalona na podstawie łączonych czasów z treningów wolnych.
W takiej zakręconej sytuacji Pole Position zdobył Bradley Smith. Zawodnik teamu Bancaja Aspar, swój najlepszy czas miał aż 2,5 sekundy lepszy od drugiego zawodnika. Brytyjczyk uzyskał czas 2’00.148 i był jedynym zawodnikiem bliskim zejścia na 1’59.
Drugie pole startowe przypadło kolejnemu brytyjskiemu motocykliście. Owym zawodnikiem jest Danny Webb, dla którego taki obrót sprawy jest niezwykle korzystny. Nie często widzi się tego zawodnika tak wysoko w czołówce. Warto również dodać, iż czasy pierwszej dwójki zostały wzięte z FP1, a takich zawodników było mało. Przeważnie lepsze rezultaty osiągano w FP3.
Motocyklista, który ustawi się w niedzielę na trzecim miejscu na pewno budzi spore zaskoczenie. Jest nim Alberto Moncayo. Hiszpan systematycznie w każdym treningu poprawiał się o ok. sekundę, a w ostateczności jego najlepszy czas 2’03 został uzyskany podczas FP3.
Po połączeniu czasów, pierwszą linię zamyka Nicolas Terol. Jego strata do lidera to już ponad trzy i pół sekundy, ale nie ma się czemu dziwić, bowiem wszystko było dziś właściwie loterią.
Piąte miejsce przypadło Sandro Cortese, ścigającego się na motocyklu Derbi. Szósta lokata została zajęta przez Marcela Schrottera, którego dosyć dawno nie było w ścisłej czołówce. Siódme miejsce wpadło w ręce japońskiego zawodnika, którym jest Tomoyoshi Koyama. Ósme miejsce i jednocześnie koniec drugiego rzędu, zajmuje Luis Salom dosiadający Aprilii.
Dziewiątka trafiła w ręce Lorenzo Salvadori, który może spokojnie być zadowolonym z takiego obrotu sprawy. Pierwszą dziesiątkę uzupełnił Danny Kent na maszynie o nazwie Lambretta. I ten zawodnik ma się z czego cieszyć. Niestety pecha mieli jedni z najszybszych w tym sezonie. Kolejno Marc Marquez oraz Pol Espargaro uzyskali jedenaste i dwunaste miejsce, tracąc do lidera ponad pięć sekund.
Prawdopodobnie w niedzielę ma nadal padać deszcz, jednak nie w takiej ilości jak dzisiaj. Wszystko będzie więc wielką loterią, a jej rozpoczęcie w kategorii 125cc odbędzie się o godzinie 15:30 czasu polskiego.
Łączone wyniki treningów wolnych kategorii 125cc: KLIKNIJ