Po podium w GP Argentyny, Alex Rins miał nadzieję na kolejny dobry wyścig w MotoGP. Hiszpan jednak zawiódł, przewracając się i po raz drugi w tym roku nie zdobył choćby punktu. Teraz przed Rinsem GP Hiszpanii w Jerez – mimo, że rok temu je opuścił, #42 podchodzi do niego z pozytywnym nastawieniem.
„Nie udało się wykonać celu, miałem problemy przez cały weekend. W wyścigu starałem się zachowywać chłodną głowę i skupiać się na jeździe, czerpiąc z tego radość. Wszystko szło dobrze do momentu upadku.” – powiedział fabryczny zawodnik Suzuki.
„Zrobiłem kilka niewielkich błędów, ale wciąż czuję, że sporo się poprawiliśmy w trakcie tego weekendu – wiele dowiedzieliśmy się o motocyklu. Jak można było zobaczyć, Andrea pojechał dobry wyścig i to pokazuje, jak świetnie działa nasz motocykl.” – dodał Alex Rins.
„Teraz celem jest zresetowanie się i kolejna próba w Jerez. Tam postaramy się, aby było lepiej. Od początku sezonu czuję, że nasz motocykl ma duży potencjał i jestem pewny, że możemy jeszcze zdziałać wiele dobrego w tym roku. Mimo, że w ubiegłym sezonie opuściłem wyścig w Jerez przez kontuzję, to czuję, że teraz mam o wiele większe doświadczenie i spróbuję być szybkim.” – zakończył hiszpański zawodnik.
Źródło: Suzuki