MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Włoski były zawodnik MotoGP – Andrea Iannone – zdyskwalifikowany za doping przed sezonem 2020, przyznał że jeszcze powróci do rywalizacji niezależnie od tego jaka to będzie seria wyścigowa. 33-latek marzy o MotoGP, ale nie wyklucza również startów w World Superbike.
Zawieszenie – nałożone z powodu wykrycia w jego organizmie dronastolonu – minie dopiero w grudniu 2023, a więc za nieco ponad rok. Iannone mógłby zatem bez przeszkód rozpocząć przygotowania do sezonu 2024. Będzie mieć wtedy blisko 35 lat, jednak jak się wydaje, nie jest to jeszcze zbyt wiele aby rywalizować na poziomie mistrzostw świata. Większą zagadką będzie forma sportowa Włocha, który tak długi czas spędza poza wyścigami.
„Wrócę do ścigania. Nie wiem gdzie, jak ani kiedy, czy to będzie MotoGP czy superbike, ale zapewniam że tak się stanie: wciąż nie mogę wypełnić w moim życiu tej luki niczym innym niż motocykle czy prędkość.” – powiedział Andrea Iannone w wywiadzie dla Gazetta dello Sport.
Były zawodnik Ducati, Suzuki i Aprilii w międzyczasie skorzystał z propozycji telewizji i wziął udział w popularnym na całym świecie programie 'Taniec z Gwiazdami’. „To było wprowadzenie urozmaicenia. Mogę wybierać w tym, co jest mi oferowane. Jeśli dostaję propozycje z telewizji to znaczy, że ludzie wciąż są zainteresowani mogą osobą, ale zapewniam, że koncentruję się na jednej rzeczy: by wrócić do jazdy. I zrobię to.”
I o ile powrót do MotoGP może wydawać się niemożliwy z powodu bardzo dużej liczby chętnych zawodników młodego pokolenia, tak cykl WSBK jest o wiele bardziej prawdopodobny. Poza zespołami fabrycznymi i satelickimi jak w MotoGP, w WSBK straty kontynuują ekipy niemal zupełnie prywatne, które mogą chcieć zatrudnić doświadczonego w grand prix zawodnika. Pechowo dla Iannone, w WSBK nieobecna jest Aprilia, z którą to ostatnio Iannone był związany, i z którą mógłby dalej wiązać przyszłość gdyby upłynął czas zawieszenia.
Poza seriami mistrzostw świata jest jeszcze wiele innych cykli krajowych, jak choćby mająca w ostatnim czasie rosnącą popularność MotoAmerica – w tym sezonie do końca walczył o tytuł rodak Iannne – Danilo Petrucci. Startuje tam też kolejny z byłych zawodników MotoGP – Hector Barbera, a więc wiek nie byłby dla Iannone żadną przeszkodą.
Loading ...
Na MotoGP miał za dużą przerwę i w zasadzie jest wielu lepszych kandydatów, co najwyżej widziałbym go z jakąś dziką kartą ale do WSBK to czemu nie?
Momentami był szybki i wyglądał obiecująco ale po tej aferze poszedł w instagram, koleżków i operacje plastyczne. Trochę chyba odpłynął. Moto gp raczej napewno nie ale Wsbk? Toprak nigdzie się nie wybiera, Rea też, wchodzi Gardner.. fajnie się to układa. Wsbk to mógłby być strzał w 10 dla niego…..
Bautista pomimo wieku też wygląda na to, że jeszcze kilka sezonów pojeździ
Dokładnie..więc stawka WSBK w przyszłym sezonie będzie ciekawa, gdyby dołączył Iannone to byłoby jeszcze lepiej…Wsbk nabiera kolorów, transmisję są coraz ciekawsze, Player eurospport to tylko 120 PLN na rok. Do tego wyścig w Czechach…dla mnie spoko.
Kolego pobudka, Iannone ma karę do końca grudnia 2023 więc w wsbk go nie zobaczysz.
Na razie nie….kolego.
A ja chcę być prezydentem świata! Łabędzi śpiew, po 4 latach nie wróżę powrotu do takiej formy choćby nie wiem ile trenował mając 33 lata na karku.
W wsbk w pierwszej piątce bym go spokojnie widział, najlepiej na Ducati.
Iannone do Wsbk by się nadawał
„wciąż nie mogę wypełnić w moim życiu tej luki niczym innym niż motocykle czy prędkość….”
Myślałem że czymś takim było dla niego zarywanie kolejnych kobitek ale może się mylę xD