Andrea Iannone został tymczasowo zawieszony przez federację FIM po tym, jak ujawniono iż jedna z próbek pobranych podczas badania antydopingowego zawierała jeden ze sterydów anabolicznych. Próbka została pobrana podczas ostatniej fazy sezonu MotoGP w Malezji.
Iannone, który na koncie ma zwycięstwo w GP Austrii w 2016 roku, w sezonie 2020 miał przez kolejny rok startować dla fabrycznego zespołu Aprilii. Teraz Włoch może poprosić o sprawdzenie próbki B i jeżeli ona również wykaże obecność sterydu, zawieszenie zostanie utrzymane.
Przy takim rozwoju wypadków, Iannone będzie mógł zostać przesłuchany przez federację by udowodnić, że nie ponosi winy ani nie dopuścił się zaniedbania, które doprowadziłoby do dostania się sterydów do organizmu (co w konsekwencji stanowi naruszenie przepisów antydopingowych). Jeśli mu się to nie uda, można przypuszczać, że kontrakt z Aprilią zostanie rozwiązany i Włoch nie przystąpi do sezonu 2020. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozi mu nawet aż 4-letnie wykluczenie ze startów.
Ostatnim zawodnikiem, który został ukarany wykluczeniem ze startów za złamanie przepisów antydopingowych, był Anthony West. Australijczyk najpierw „wpadł” w 2012 roku za stosowanie metyloheksanaminy. Drugie naruszenie przepisów miało miejsce w 2018 roku. West nie mógł brać udziału w imprezach organizowanych przez FIM (dlatego ścigał się poza jej kontrolą, m.in. w Brazylii), jednak ostatecznie, i tam rozwiązano z nim kontrakt. West do samego końca utrzymywał, że nie było do tego podstaw.
Źródło: motorsport.com
Jak chce się mieć klate modela, to trzeba troszkę teścia z winstrolem zapodać xD
Ruszamy ze zbiórką dla Pawła! Czy to nie jest znak od losu, może ostatnia okazja, żeby Polak dostał się do motogp! Jakby zebrać hajs, to Szkopek mógłby tak jak Kubica dzięki orlenowi wejść do klasy królewskiej!
o czym Ty mówisz?
Szkopek ma 400 lat ;) Poza tym i tak by mu nie pozwolili jeździć.
Nie bądz śmieszny Natural 2804
w sumie jeśli chodzi o częstotliwość wypadków to nie ustępuje bohaterowi artykułu :D
to zabawna prowokacja trolla … :)
nie lubię gościa, nic nie osiągnął, a paru przeszkodził… pomijam jego zainteresowania poza moto :)
To, że facet jest dzbanem wiadomo było nie e od dziś. Ale tego to ja się nie spodziewałem. Ale jajca
Iannone może przyjmować testosteron z powodu jego zbyt niskiej ilości, a dopiero przekroczenie dopuszczalnych wartości przyjmowane przez WADE jest jako niedozwolony doping, tj można sobie wstrzykiwać, przynajmniej w niektórych sportach = nie ważne skąd masz testosteron, ważne ile go masz.
Scenariusz może być też taki, że odżywki które przyjmował były zanieczyszczone, i np metyloheksanamina, o której Paweł wspomniał, jest często dodawana do odżywek.
Taka ciekawostka a propos zanieczyszczonych odżywek – Yoel Romero (UFC), u którego wykryto niedozwolone substancje, również przyjął linię obrony „zanieczyszczonych odżywek”, i co niesamowite, pozwał producenta odżywek i wygrał sprawę, i „dostał” 9 milionów z tytułu odszkodowania, a że wygrał to w stanie, gdzie można było spowodować potrojenie takiego odszkodowania, to należna kwota wyniosła 27 milionów dolarów z tytułu odszkodowania. Co ciekawe w tym wszystkim to to, że Yoel wyglądał na takiego co bierze, a i było wiele podejrzeń że koksuje, a jednak udało mu się wybrnąć i jeszcze zarobić kupę hajsu.
Także nie wszystko stracone, bo można się wybronić z pozytywnych wyników na doping, a dwie powyższe linie obrony dają czasem niezły skutek.
Jasne, natomiast do startu sezonu wcale nie dostało tak dużo czasu. Andrea zapewne się odwoła i zacznie się procesów anie, sprawdzanie dodatkowych próbek itd. To może chwilę potrwać.
Spokojnie to nie Polska i nie nasze sądy.
Wyrobią się zanim Iannone posiwieje.
Nawet jeśli udałoby mu się wybronić to mam obawy że zacznie się teraz przylepianie mu łatki „oszusta”.
Ianonne na każdym kroku musi udowodnić że jest utalentowanym motocyklistą ale poza tym idiotą – chciałabym aby jednak odszedł z tego sportu ( będę zadowolona jeśli go wywalą). Kiedyś mu kibicowałam ale jeśli jest się niereformowalnym idiotą to szkoda mojego czasu. Jestem na niego wściekła :((((
dziwki koks tajski boks :) hheheh andrea coś ty znowu zmajstrowau
Pooglądajcie sobie jego fotki na instagramie. Bardzo wiele wyjaśniają….dzban i tyle.
Zrobił sobie tyle operacji plastycznych że wygląda zupełnie inaczej niż na początku kariery…
Mam nadzieję że to jakoś się wyjaśni i Maniac nie odejdzie. Szkoda w 1 sezonie i Por Fuera i Maniac. Z Zarco było też blisko.