Casey Stoner rozpocznie pierwszy wyścig sezonu 2008 z czwartej pozycji startowej. Australijczyk okazał się gorszy od pierwszego Jorge Lorenzo o dokładnie 0.806sek! Podczas sesji kwalifikacyjnej, obrońca tytułu Mistrzowskiego wykonał 19-cie okrążeń toru LosaCasey Stoner rozpocznie pierwszy wyścig sezonu 2008 z czwartej pozycji startowej. Australijczyk okazał się gorszy od pierwszego Jorge Lorenzo o dokładnie 0.806sek! Podczas sesji kwalifikacyjnej, obrońca tytułu Mistrzowskiego wykonał 19-cie okrążeń toru Losail.
Zawodnik Ducati Marlboro był też jednym z sześciu jeźdźców, którzy to pobili zeszłoroczny rekord walki o Pole Position ustanowiony przez Valentino Rossi’ego. Jednakże maszyna GP8 obuta w opony Bridgestone pod wodzami Stonera, miała bardzo dobre tempo wyścigowe.
Kto wie też, czy gdyby Sylvain Guintoli na sześć minut do końca kwalifikacji nie przyblokował Casey’a, to czy #1 nie uplasowałby się wyżej w klasyfikacji?
O ile Stoner może być po QP raczej zadowolony, to tego samego nie powie z pewnością drugi zawodnik Ducati Marlboro — Marco Melandri. Włoch, przejeżdżając 19-cie okrążeń katarskiego obiektu, na ostatnim z nich uzyskał wynik 1’56.730, co jest rezultatem gorszym od pierwszego Lorenzo o 2.803sek, a od swojego team-partnera o 1.997sek.
Warto dodać, że zawodnicy bolońskiej ekipy, podczas sesji kwalifikacyjnej, zanotowali na torze Losail International Circuit najwyższe prędkości maksymalne. #33 jechał 329.4 km/h, natomiast #1 — 327.3 km/h.
Dodatkowo Stoner prowadzi w klasyfikacji BMW M Award z przewagą blisko 1.7sek nad drugim Haydenem. Marco Melandri w walce o nowy samochód niemieckiej marki jest 14-ty.
Casey Stoner tak oto wypowiadał się o kwalifikacjach: „Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że będę w drugim rzędzie, więc nie jestem specjalnie rozczarowany. Liczę jednak, że gdybym miał jeszcze jedną oponę kwalifikacyjną, mógłbym być z przodu. Tak czy siak niektórych rzeczy nie da się przewidzieć a my jesteśmy zadowoleni, że mamy dobrą pozycję wyjściową na wyścig.
Wykonaliśmy jedną sporą zmianę w motocyklu po trzecim treningu co okazało się bardzo pozytywne, ale podczas kwalifikacji zmieniliśmy kilka rzeczy, które nie spisały się tak, jak tego oczekiwaliśmy. Dlatego też wrócimy do ustawień, które znamy i myślę, że z kilkoma drobnymi zmianami możemy być jeszcze szybsi. Jest dużo zawodników z dobrym tempem wyścigowym, szczególnie Lorenzo, więc więcej dowiemy się po sesji rozgrzewkowej.
Znam dobrze Jorge jeszcze z czasów, kiedy jeździłem w 125cc i 250cc, więc nie jestem zaskoczony, że on i Andrea (Dovizioso) są szybcy. Muszę jednak przyznać, że nie spodziewałem się, iż James Toseland pojedzie aż tak dobrze! Czapki z głów przed nim!” zakończył Australijczyk.
O ile Casey dość długo wypowiadał się o sesji kwalifikacyjnej, o tyle tego samego nie można powiedzieć o Marco Melandrim. „Niestety nie mam do powiedzenia za wiele, bo dziś nie poszło nam najlepiej. Wypróbowaliśmy wiele różnych rzeczy, ale nic nie pracowało tak, jak się tego spodziewaliśmy. Nie mogę jeździć szybko i wydaje się, że nie możemy znaleźć przyczepności albo z przodu albo z tyłu, więc jestem dość powolny. Chcielibyśmy sprawdzić jeszcze wiele innych rzeczy, ale nie ma na to czasu, dlatego musimy tylko zobaczyć, gdzie będziemy w wyścigu,” zakończył jeżdżący z numerem #33 Włoch.