Czy Yamaha V4 „uratuje” karierę Alexa Rinsa?

Alex Rins przeżywa ostatnio trudne chwile. Hiszpan po serii kontuzji jest bowiem cieniem zawodnika sprzed paru lat. Wyraźnie odstaje od Fabio Quartararo, nie potrafiąc wykorzystać swojej Yamahy. 30-latek ma jednak za sobą testy na nowej konstrukcji z silnikiem V4. I co ciekawe, pochwalił nowy prototyp! Czy motocykl z nową jednostką napędową „odrodzi” karierę Rinsa?

Rins w trakcie oficjalnych testów na torze im. Marco Simoncellego w Misano Adriatico odbył testy nowej konstrukcji japońskiego producenta, wyposażonej w silnik V4. Choć Fabio Quartararo był zdecydowanie bardziej powściągliwy w swoich słowach, o tyle AR42 zauważył wiele pozytywów w nowej maszynie: „Miałem okazję przetestować V4, dzięki czemu mogłem porównać obie konstrukcje. Zauważyłem wiele bardzo pozytywnych aspektów. Szczególnie podoba mi się skuteczność hamowania. Mogę nie tylko lepiej hamować, ale również bardziej pochylać motocykl i szybciej pokonywać zakręty. Ogólnie rzecz biorąc, prowadzenie jest bardziej przewidywalne”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Hiszpan zwrócił uwagę również na lepsze przyspieszenie nowej Yamahy V4, co zawsze było bolączką „rzędówki”: „Przyspieszenie również jest bardzo przyzwoite – chociaż w obecnej specyfikacji mamy znacznie niższą prędkość maksymalną. Moim zdaniem mamy również ogólnie lepszą przyczepność”.

Alex ma jednak świadomość, że Yamahę czeka jeszcze wiele pracy, aby M1 V4 mogła nawiązać walkę z najlepszymi. Widzi w tym projekcie jednak ogromny potencjał: „Na wczesnym etapie motocykl jest wciąż dość nerwowy, ale moim zdaniem wpisuje się w filozofię Yamahy w MotoGP, która charakteryzuje się zwinnością i dużą prędkością w zakrętach. Jeśli chodzi o jego ogólny potencjał, to wciąż wczesny etap rozwoju. Jestem jednak dobrej myśli. Więcej jednak dowiemy się, poprawiając czasy okrążeń i szukając limitów”.

Rinsa cieszy fakt, że na Yamasze V4 stracił do Quartararo około pół sekundy. W trakcie weekendu wyścigowego, kiedy używana była „rzędówka”, jego strata oscylowała w granicach sekundy!

Kliknij, aby pominąć reklamę

Na temat nowej konstrukcji Yamahy wypowiedział się również dyrektor techniczny zespołu, a więc Massimo Meregali: „W trakcie czterech dni odbyliśmy pierwszą ocenę prototypu z silnikiem V4, na tle wszystkich konkurentów, w warunkach wyścigowych. Była to zarazem druga okazja dla Fabio i Alexa, aby się wykazać. Jesteśmy wciąż na wczesnym etapie rozwoju tego motocykla, w związku z czym nie możemy traktować czasów okrążeń jako czego obiektywnego wskaźnika postępów w tym projekcie. Patrząc na to GP i ten test z obiektywnej perspektywy, widać jednak wyraźnie, że baza ma potencjał”.

Czy nowa konstrukcja Yamahy M1 V4 pozwoli Alexowi Rinsowi nawiązać do najlepszych lat? Czas pokaże. Póki co zajmuje jednak odległą 19. pozycję w klasyfikacji generalnej z dorobkiem zaledwie 45. pkt. Hiszpan otrzymał kredyt zaufania od zespołu, zachowując kontrakt na przyszły sezon. Z pewnością to jednak ostatnia szansa dla AR42 na zachowanie posady w MotoGP”. I być może nowa konstrukcja „uratuje” mu karierę.

Źródło: speedweek.com

Kliknij, aby pominąć reklamę

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button