Home / MotoGP / Fiat Yamaha pierwsza w klasyfikacji zespołów po wyścigu w Katarze

Fiat Yamaha pierwsza w klasyfikacji zespołów po wyścigu w Katarze

Jorge Lorenzo przypieczętował swój udany weekend na torze Losail w Katarze, zdobywając drugie miejsce w wyścigu. Jego pseudo team-partner Valentino Rossi zajął piąte miejsce. Strata Hiszpana do pierwszego na mecie Stonera wyniosła niecałe pięć i pół sekunJorge Lorenzo przypieczętował swój udany weekend na torze Losail w Katarze, zdobywając drugie miejsce w wyścigu. Jego pseudo team-partner Valentino Rossi zajął piąte miejsce. Strata Hiszpana do pierwszego na mecie Stonera wyniosła niecałe pięć i pół sekundy, a Włocha — blisko trzynaście i pół sekundy.

#48 ustawił się przed wyścigiem na pierwszym polu startowym. Wywalczył je dzień wcześniej z ćwierć sekundową przewagą nad drugim Jamesem Toselandem. Po starcie, mimo spadku o kilka pozycji, Hiszpan „pozbierał” się. Kilka okrążeń później #1 wyszedł na prowadzenie, a Jorge na drugie miejsce. Tylko dwukrotny Mistrz Świata klasy 250cc wytrzymywał mordercze tempo Australijczyka.

W późniejszej fazie wyścigu Lorenzo odpuścił i spokojnie dojechał do mety, zajmując drugi stopień podium. Trzeci Dani Pedrosa stracił do 20’latka z Majorki 5 sekund.

„Z pewnością nie mogłem oczekiwać lepszego debiutu niż ten i jestem naprawdę bardzo, bardzo szczęśliwy, że stanąłem na podium. Drugie miejsce jest dla mnie zdumiewającym wynikiem, a dodatkowo miałem świetną zabawę,” mówił podekscytowany Jorge, który to debiutuje w klasie MotoGP, jeżdżąc na Yamasze. „Start i kilka moich pierwszych okrążeń było dość zwariowanych, a czasy okrążeń były dla mnie wręcz przerażające. Tak czy siak po walce zdołałem ukończyć wyścig na drugim miejscu.”

Najlepszy czas jednego okrążenia wykonanego w wyścigu przez #48 — 1’55.528 okazał się drugim wynikiem w stawce zawodników. Rezultat ten był gorszy od pierwszego Stonera o blisko 0.4sek.

„Starałem się trzymać za Stonerem, ale po chwili poczułem się zmęczony i zaczęły mnie boleć ręce, więc naprawdę nie mógłbym jechać nawet odrobinę szybciej. Tak czy inaczej on był szybszy od nas i chcę mu serdecznie pogratulować, ponieważ zasłużył on na dzisiejszą [niedzielną] wygraną.”

Na koniec najmłodszy zawodnik w stawce MotoGP, dodał: „Chcę serdecznie podziękować Yamasze i Michelin, za ich ciężką pracę, którą wykonali przez zimę, bym mógł być w tym miejscu gdzie jestem teraz, no i oczywiście dziękuję mojej całej ekipie. Nie chcę jeszcze w tym miejscu mówić o mistrzostwie, bo to dopiero pierwszy wyścig. Teraz lecimy do Jerez i będziemy się tam starać uzyskać jak najlepszy rezultat,” zakończył Jorge Lorenzo.

Słowa uznania co do wyniku Hiszpana pokierował też Masahiko Nakajima, dyrektor całego zespołu Fiat Yamaha. „To imponujące, że tak młody debiutant może tak dobrze zaprezentować się w tak ciężkim wyścigu. A więc ogromne gratulacje dla niego, że zdobył to wspaniałe drugie miejsce.” zakończył Japończyk.

Valentino Rossi w swym debiutanckim wyścigu na oponach Bridgestone zanotował piątą pozycję. Przez chwilę, na samym początku, wydawać by się mogło, że Włoch będzie głównym kandydatem do zwycięstwa, ale tak się nie stało.

Na piątym okrążeniu „The Doctor” wyszedł na pozycję lidera, jednak na ósmym kółku został pokonany przez Stonera, a na kolejnej „cyrkulacji” przez drugiego zawodnika Teamu Fiat Yamaha — Jorge Lorenzo.

Dwa ostatnie okrążenia były pokazem walki między doświadczonym 29’letnim Valentino, a młodziakiem Andreą Dovizioso. Ostatecznie to debiutant królewskiej wyszedł z tej walki zwycięsko. Rossi ukończył więc wyścig na piątym miejscu.

„Spodziewaliśmy się, że tutejszy wyścig będzie trudny, ale właściwie nie aż tak trudny! W Katarze nie byliśmy szybcy już od czasu nocnych testów, ale pomimo tego myślałem, że będziemy w stanie walczyć o podium,” mówił 7’krotny Mistrz świata, który jednak w stosunku do kwalifikacji, w wyścigu poprawił się o dwie pozycje.

„Dzisiaj wieczorem [w niedzielę] jednakże było bardzo ciężko i teraz musimy zrozumieć, dlaczego. Po pięciu, może sześciu okrążeniach zacząłem jechać w granicach 1’56.4 i 1’55.5 i od tamtego czasu, aż do końca, nie mogłem się już poprawić. Byłem bardzo szybki na hamowaniach, ale nie dość szybki w zakrętach,” mówił dalej Rossi, dla którego jest to już piąty sezon w fabrycznym zespole Yamahy.

„Wiemy, że z oponami Bridgestone może nam iść jeszcze lepiej, bowiem dziś [w niedzielę] oni znów udowodnili, że potrafią wygrywać. Podczas zimy byliśmy szybcy na wszystkich torach, poza właśnie tym jednym. Teraz naszym zadaniem jest zrozumienie, dlaczego tak się stało. Mieliśmy kilka pomysłów do wypróbowania, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się pozostać z tymi rzeczami i ustawieniami, które znamy. Wiemy, że możemy być szybsi niż teraz, dlatego musimy zebrać wszystkie informacje przed następnym wyścigiem.”

Na samym końcu, Włoch oczywiście nie zapomniał pogratulować drugiemu zawodnikowi Fiat Yamahy — Jorge Lorenzo, który to wywalczył drugie miejsce. „Oczywiście serdeczne gratulacje dla Lorenzo, który dziś zaliczył wspaniały debiut. Nie jestem zaskoczony bowiem wiedziałem, że jest on szybki i utalentowany. Dziś wieczorem spisał się on bardzo dobrze w tym trudnym wyścigu,” zakończył Włoch.

Zawodników Fiat Yamaha Team na torze zobaczymy dopiero za trzy tygodnie, podczas „normalnej” już rundy o Grand Prix Hiszpanii na torze Jerez de la Frontera.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,177 sek