Michelin zadecydował, że już od kolejnej rundy MotoGP w Mugello powróci zeszłoroczna mieszanka opon, stosowana pod koniec sezonu 2016. Opona ta ma twardszą konstrukcję i najmocniej o jej przywrócenie zabiegał Valentino Rossi, chcący jeździć na niej od początku roku. Wtórowało mu kilku zawodników, którzy jednak chcieli by została ona odpowiednio przetestowana.
Testy opony ostatecznie odbyły się pomiędzy wyścigami w Jerez oraz w Le Mans i mimo, że nie było jednomyślności pomiędzy zawodnikami, to komisja wyścigowa we Francji podjęła ostateczną decyzję: sztywniejsza miękka opona przednia powróci od GP Włoch, zastępując tegoroczne rozwiązanie.
Z 23 zawodników w stawce, 20 głosowało za powrotem tego ogumienia, a więc możemy mówić o wielkiej przewadze. „Większość zawodników jest zadowolonych. Tylko jeden jest z całą pewnością niezbyt szczęśliwy, ponieważ naprawdę nie lubił tej starej konstrukcji. Ale zawsze staramy się podążać za głosem większości i tak było tym razem.” – powiedział Loris Capirossi, zajmujący się w MotoGP kwestiami bezpieczeństwa.
Źródło: autosport.com
Podejrzewam że mowa o Danim. Prostujcie jeśli się mylę…
Pisze oczywiście odnośnie „Tylko jeden jest z całą pewnością niezbyt szczęśliwy, ponieważ naprawdę nie lubił tej starej konstrukcji”
Myślę że jednak chodzi tu o Jorge.Pedrosa nie był pewny co do tej opony ale jednak zagłosował za.