Czy może być lepszy sposób na uwieńczenie zdobycia dwóch kolejnych Mistrzostw Superbike Ameryki Północnej niż start w wyścigu MotoGP? Taką szansę otrzymał Josh Hayes startujący w AMA Superbike w zespole Team Graves Yamaha na ostatnią rundę MotoGP, która odbędzie się na hiszpańskim torze w Walencji.
Ta życiowa szansa pojawiła się przed zawodnikiem z Mississippi, kiedy to Yamaha zaproponowała mu zastąpienie kontuzjowanego podczas tragicznego wyścigu w Malezji Colina Edwardsa z zespołu Monster Yamaha Tech 3. Podczas zderzenia, w wyniku którego zginął Marco Simoncelli, "Texas Tornado" doznał złamania kości ramieniowej i po przebytej operacji rekonwalescencja będzie trwała cztery tygodnie, co uniemożliwia mu start podczas ostatniej rundy tego sezonu.
O fakcie zastąpienia #5 przez Hayesa poinformowała firma Teknic, która współpracuje z Joshem od 12 lat wykonując dla niego sportowe kombinezony „Jesteśmy bardzo podekscytowani faktem, że Josh ma możliwość zaprezentowania się. Pracował bardzo ciężko przez wiele lat i na to zasługuje. Jesteśmy zaszczyceni tym, ze możemy go wesprzeć." – powiedział menedżer firmy Chris Hayes. „To wielki wysiłek aby w przeciągu pięciu dni zaprojektować i wykonać kombinezon dla Josha, ale warte wysiłku.” – dodał na zakończenie.
Wyścig w Walencji odbędzie się 6 listopada i będzie to ostatnia runda sezonu 2011.