Zespół GO&FUN Honda Gresini może być bardzo zadowolony po niedzielnym wyścigu o Grand Prix Francji. Ich zawodnik – Alvaro Bautista, po bardzo równej i bezbłędnej jeździe, ukończył wyścig na wyśmienitej, trzeciej pozycji.
Taki wynik hiszpańskiemu kierowcy już bardzo dawno się nie przydarzył. Po raz ostatni, #19 stał na podium po GP Japonii w 2012 roku. Dodatkowo, rezultat osiągnięty podczas piątej rundy sezonu zapewne bardzo podbuduje samego zawodnika, który nie ukończył pierwszych trzech wyścigów tego sezonu.
Wywalczenie siódmego pola startowego, mogło nieco ostudzić zapał Alvaro Bautisty. Jednak tempo jakie zaprezentował podczas niedzielnego wyścigu, pozwoliło mu na dotarcie do trzeciej pozycji na dziesięć okrążeń przed metą i zakończenie wyścigu za Marciem Marquezem i Valentino Rossim.
„Doświadczyliśmy bardzo trudnego początku sezonu, w którym ponieśliśmy wiele strat. Ale zawsze ciężko pracujemy, więc chciałbym bardzo podziękować całemu zespołowi za ciężką pracę podczas tego weekendu.” – rozpoczął „Super Bauti”
„Wiedziałem, że stać mnie na dobry rezultat podczas wyścigu, ponieważ podczas treningów wolnych, byliśmy bardzo blisko innych zawodników – za wyjątkiem Marca Marqueza, który zawsze pokazuje wyższy poziom.” – kontynuował 10 zawodnik klasyfikacji generalnej.
„Zacząłem wyścig bardzo dobrze, ale w pierwszych okrążeniach było bardzo ciasno. W każdym razie zachowałem spokój i powoli zwiększałem swoje tempo, odzyskując sporo pozycji. Kiedy awansowałem na trzecią, starałem się naciskać aby dogonić Rossiego, ale dystans był zbyt duży. Dziękuję całemu zespołowi i sponsorom, którzy wspierają nas nawet w trudnych chwilach.” – zakończył swoją wypowiedź Alvaro Bautista.