Lorenzo podziwia „siłę mentalną” Marqueza

Marc Marquez przypieczętował siódmy tytuł mistrzowski podczas GP Japonii. Hiszpan przeszedł długą drogę do powrotu na szczyt, o mało nie kończąc kariery po serii kontuzji w Hondzie HRC. Podziw wobec „siły mentalnej” fabrycznego zawodnika Ducati wyraził Jorge Lorenzo, były trzykrotny Mistrz Świata MotoGP.
Zawodnik Grand Prix MotoGP w latach 2008-2019 pełnił funkcję eksperta stacji TNT Sports w trakcie ostatniego GP Indonezji. W jego trakcie Marc Marquez odniósł kontuzję barku na skutek wywrotki spowodowanej przez Marco Bezzecchiego z Aprilii. „Por Fuera” jest jednak pewien, że Hiszpan szybko powróci do rywalizacji. Choć MM93 ma już trzydzieści dwa lata, to 38-latek uważa to tylko za „matematykę”. Przypomnijmy, że w 2019 roku Lorenzo kończył karierę w Hondzie HRC w tym samym wieku.
Były zawodnik Yamahy podkreśla: „To niewiarygodne, jaka siła tkwi w jego umyśle. To, jak silny jest Marc, jest niesamowite. Jest silny fizycznie, psychicznie i technicznie. Zawsze powtarzałem, że facet, który w swoim debiutanckim sezonie w MotoGP, w 2013 roku, zdobył tytuł mistrza świata, musi mieć ogromny talent. Mimo trzydziestu dwóch lat wciąż jest najlepszy. Obecnie ma również najlepszy motocykl. Liczby to więc tylko matematyka”.
Jorge Lorenzo był jedynym, który przerwał dominację Marca Marqueza w czasach jego startów w Hondzie HRC do czasu kontuzji w 2020 roku. „Por Fuera” wywalczył wówczas swój trzeci i ostatni zarazem tytuł mistrzowski w sezonie 2015. Był to rok pełen kontrowersji, m.in. posądzania Marqueza o pomaganie Lorenzo w walce o mistrzostwo przeciwko Valentino Rossiemu.
Źródło: crash.net