Jorge Lorenzo uważa, że to Ducati powinni spróbować przekonać Casey’a Stonera do współpracy z nim, tak by Australijczyk mocniej zaangażował się we włoski zespół w przyszłym sezonie. W 2016 roku były mistrz świata okazjonalnie pełnił rolę testera, był także ambasadorem marki. Gdy Lorenzo testował Desmosedici w Walencji, Stoner był przy nim w garażu i doradzał, co zaowocowało bardzo obiecującymi czasami.
Włoski zespół po zakontraktowaniu Lorenzo nie ukrywa, że liczy na mistrzostwo. Pomysł, by Stoner na stałe doradzał Hiszpanowi spodobał się #99, jednak Lorenzo mówi, że to Ducati powinno wziąć na siebie ciężar rozmów z Australijczykiem: „To nie ja jestem tym, który powinien przekonać Stonera. Ja powiedziałem już, że uważam to za bardzo dobrą propozycję, by patrzył na moją jazdę, jak wchodzę w zakręty, i w razie potrzeby doradzał mi.”
Stoner musiałby więc poświęcił sporo wolnego czasu. W grę wchodziłyby albo bardzo częste podróże, czego poświęcony rodzinie Australijczyk z pewnością nie chciałby robić, albo przeprowadzka do Europy, która także póki co jest mało prawdopodobna.
„Casey to bardzo mocny charakter, szczególna osoba. Większość naszych pomysłów jest zbieżna, ale w niektórych poglądach się różnimy. Być może tam, gdzie mamy inne zdanie to on ma rację i będzie potrafił zmienić moją opinię. Jestem na to otwarty. Lubię słuchać, co mają do powiedzenia inni, by potem wyciągać własne wnioski i decydować, czy skorzystać z porady czy nie.” – dodał Lorenzo.
„Stoner jest bardzo utalentowany i świetnie tłumaczy swoje zdanie. Jeśli mielibyśmy na tym skorzystać, to dlaczego by tego nie zrobić?” – zakończył Hiszpan.
Źródło: motorsport.com
No to teraz Stoner dolaczy do klubu znienawidzonych takich co to Rossiemu szkodza i przeciw niemu knuja :)
Sądzę, że jest tam już od dawna:)
no w sumie racja,ale moze niech sie Kaśka wypowie ;-)))))))
Znajac Katarzyne to moze koczuje teraz przed sejmem :)
P.S. Czekam na Riposte Katarzyno tylko zeby byla cieta i az w piety mi poszla :P
Drodzy Koledzy – ale tu nie ma potrzeby na jakąkolwiek ripostę. Znacie słowa CS do VR „Twoja ambicja przerasta Twoje umiejętności”. Więc to on sam ustawił się po drugiej stronie. A stara zasada „wróg mojego wroga jest moim przyjacielem” może być też dość istotnym „łącznikiem” pomiędzy CS i JL.
Moim zdaniem niezależnie od tego co mówił JL to Ducati jako takie zyska na dalszej współpracy z CS. Jego zawodnicza wiedza może dużo wnieść do rozwoju motocykla. Uważam, że piłka jest raczej na boisku CS a w jego przypadku nie zawsze może chodzić o pieniądze a więc wynik negocjacji Ducati-CS nt. dalszej współpracy jest nadal wielką niewiadomą. Myślę też, że Ducati chciałoby, ale nie może mu powiedzieć, „Jak nie chcesz współpracować to spadaj” bo to jednak jest Stoner a nie byle kto.
PS. Repsol84 – tak byłam dzisiaj na wiecu ale nie pod sejmem a pod biurem PISowskim w Gdańsku. Nie można być obojętnym na to co się dzieje. Ale tyle o polityce na tym forum :-))
Doczytałem do Ps… Bosz! Zrywam z Tobą!
@einarmschwinge – Nie możesz teraz (po tym wszystkim co między nami było) ze mną zerwać – jestem w ciąży !!!! Bądź odpowiedzialnym mężczyzną !!!!
Ale mówiłem, że żadnych seksów przed ślubem! Coś mi tu nie gra :3
Aha! Teraz już rozumiem, czemu kazałaś mi się nie przejmować tym nowym „kolegą” Valentino i że nie był to tylko „kolega”… :3
@einarmschwinge – no sexu miało nie być ale kto by się oparł takiemu ciachu jak Ty.
Chodziłeś, prosiłeś – dostałeś – teraz cierp :-)))
Gdyby powstała para Lorenzo&Stoner byłby to najsilniejszy duet w historii.
Nie ma to jak prorokować na podstawie własnych, subiektywnych odrzuć. Takie opinie to bzdura z wielu powodów, które szkoda nawet tłumaczyć, bo są oczywiste. Aby ocenić kto jest najlepszy, musiałbyś każdego zawodnika w jego szczycie możliwości posadzić na takim samym motocyklu.
i nic by to nie dało bo jednemu właśnie to moto by przypasowało, a innemu nie, w dodatku tor pasował by trzeciemu,ale warunki na nim już nie:)
Dlatego takie stwierdzenia są całkowicie bez sensu :).
chyba pierwszy raz @Vendeur się z Tobą zgadzam ;P cuda się zdarzają. Wesołych Świąt !
Najsilniejszy duet to by był gdyby powstała para Pudzian & Hardcorowy Koksik :-)))