Hiszpan Marc Marquez wciąż nie skreśla się z walki o tytuł po zwycięstwie w GP San Marino. Komplet punktów i problemy zawodników Yamahy sprawiły, że odrobił sporo oczek do rywali.
22-latek ma jednak świadomość, iż 63-punktowa strata do Valentino Rossiego będzie bardzo trudna do odrobienia: – „Różnica jest nadal bardzo duża, a do końca sezonu pozostało tylko pięć wyścigów. Moim celem jest jak najlepiej przygotować się do następnych rund, wyciśnięcie stu procent z motocykla i wygranie pozostałych pięciu wyścigów. Jeżeli to uczynię, wówczas będę usatysfakcjonowany”.
Marquez, który wygrał dzięki wcześniejszej zmianie opon, tak ocenił swoich rywali: – „Lorenzo popełnił błąd, ale był najszybszy na suchym torze. Na mokrym szybszy jest Valentino”.Najbliższa runda w ostatni weekend września, na torze Alcaniz w Aragonii. Będzie to trzecia eliminacja, która odbędzie się w Hiszpanii.
źródło: autosport.com