W kwalifikacjach do Grand Prix Francji Marc Marquez wywalczył swoje 25. pole position w karierze MotoGP i 3. w tym roku. Kwestią otwartą pozostaje jednak jego tempo wyścigowe. Jak na razie wydaje się, że o powtórzenie zwycięstwa sprzed roku może być ciężko. Ale Hiszpana, tak jak i podobno Valentino Rossiego, nigdy nie należy skreślać z walki o najwyższe lokaty.
Co prawda obrońca mistrzowskiego tytułu wierzy, że w kwestii tempa wyścigowego jest bliżej Jorge Lorenzo, aniżeli miało to miejsce w Jerez. „Por Fuera” po wygranej w Hiszpanii jest wyraźnie na fali, a w ten weekend znów prezentuje najlepsze tempo ze wszystkich. To jednak nie on (szwankowała elektronika jego Yamahy), a Marquez sięgnął po pole position na torze Le Mans. Przewaga 22-latka nad drugim Andreą Dovizioso wyniosła aż pół sekundy!
„Z każdym wyjazdem na tor w ten weekend wykonywaliśmy sporo zmian, by zdecydować, w którym kierunku pod kątem ustawień podążać dalej – mówił Marquez, który w ten weekend, tak jak w trakcie testów w Jerez, sprawdza nowy wahacz. – W kwalifikacjach używaliśmy najlepszego set-upu, jaki znaleźliśmy. Mieliśmy szczęście, że tor przesechł i warunki były niezłe, co pozwoliło mi jeździć w normalny sposób”.
„Zobaczymy, jak to wszystko będzie wyglądało w rozgrzewce, ale jak na razie jestem zadowolony z motocykla. Oczywiście wygląda na to, że Jorge [Lorenzo] ma bardzo dobre tempo. Jesteśmy bliżej niż w Jerez, ale może niewystarczająco. Czuję się lepiej niż w Hiszpanii i to jest najważniejsze” – komentował dwukrotny mistrz świata MotoGP, który jednak w ten weekend nie unika błędów. Jego jazda nie wygląda już tak płynnie (ale zarazem widowiskowo), jak dotychczas i wydaje się, że jutro wcale nie będzie mu łatwo sięgnąć po zwycięstwo.
Marc nie ukrywa, że nadal musi poprawić tempo wyścigowe. Jednocześnie w ten weekend pracował z zespołem nieco inaczej niż zwykle, by rozwiązywać napotykane problemy. „To prawda, że pracowaliśmy nieco inaczej. Faktem jest, że rano staraliśmy się obrać odpowiedni kierunek, bo nie byliśmy wystarczająco szybcy, by walczyć na czele – kontynuował zawodnik Repsol Hondy. – Zobaczymy, co będzie. Kwalifikacje to tylko jedno szybkie okrążenie. W rozgrzewce popracujemy nad tempem wyścigowym, bo wiem, że Lorenzo jest szybszy”.
Do wyścigu na torze Le Mans Marc Marquez ruszy z pole position. W klasyfikacji generalnej zajmuje obecnie 4. miejsce z dorobkiem 56 punktów. Do lidera mistrzostw, siódmego w kwalifikacjach Valentino Rossiego, traci 26 punktów.
foto: Repsol Honda Team