Marco Bezzecchi jest zwycięzcą wyścigu w MotoGP! Dzięki niesamowitej kontroli sytuacji, przekroczył linię mety z przewagą ponad 4 sekund, nad drugim Johannem Zarco, a podium Ducati uzupełnił zawodnik Gresiniego – Alex Marquez. W dodatku, podopieczny Valentino Rossiego został liderem klasyfikacji generalnej, po tym jak w trzynastym zakręcie uślizg zaliczył dotychczasowy lider – Pecco Bagnaia. Zawodnicy Aprilii, którzy przed weekendem byli faworytami do zwycięstwa, nie poradzili sobie w tych warunkach, i zabrakło ich w czołowej dziesiątce. Tutaj znajdziecie relację i wyniki GP Argentyny, natomiast poniżej wypowiedzi zawodników po tym wyścigu.
Marco Bezzecchi: P2 (start) -> P1 (finisz): „Jest fantastycznie! To jest coś czego nie da się opisać, to jest niesamowite. Przebyłem długą drogę, ale nareszcie nadszedł ten moment. Czułem to dziś rano, czułem, że jestem bardzo dobry. Wczoraj czułem się genialnie na motocyklu. Powiedziałem: jutro, jeśli nie popełnię błędu, mogę naprawdę powalczyć o zwycięstwo. To był pierwszy raz w mojej karierze, kiedy czułem coś takiego. Gdy zobaczyłem deszcz, to była katastrofa. Potem w rozgrzewce, nie wiem dlaczego, ale wsiadłem na motocykl i czułem się niesamowicie w tym deszczu. Więc powiedziałem: ok, mogę to zrobić. No i… wyścig był fantastyczny.”
Johann Zarco: P6 -> P2: „Co za druga połowa, jestem szczęśliwy! Mieliśmy dużo przyczepności na mokrym torze, ale z tego powodu szybciej zużywamy opony. Inni mieli przewagę na początku wyścigu, byli w stanie wykorzystać tą dobrą przyczepność. Natomiast później, kiedy oni zaczęli ją tracić, ja byłem w stanie zrobić różnicę. Szkoda, że ten moment wydarzył się dopiero na półmetku wyścigu, bo spodziewałem się że powalczę o zwycięstwo w tych warunkach. Mogłem jechać moją linią, zyskiwać nad innymi. Na szczęście nie było jednego okrążenia mniej, wtedy nie wyprzedziłbym Alexa. Miałem więc sporo frajdy. Jestem tutaj, jeśli poprawimy początki wyścigu, i utrzymam to tempo pod koniec, sucho lub mokro, będziemy cieszyć się z wielu podiów.”
Alex Marquez: P1 -> P3: „Pojechaliśmy mądry wyścig. Ważne było, żeby się nie przewrócić i dowieźć sporo punktów, wyścig był bardzo długi. Wziąłbym taki wynik już przed przyjazdem do Argentyny. Opuszczamy to miejsce z wielką satysfakcją. Zarco miał pod koniec coś więcej, ale i tak jest w porządku. Nie spodziewałem się takiego startu tego sezonu. Czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej jest trochę niewiarygodne, ale poprawiamy się z każdym dniem, dlatego tutaj jesteśmy.”
Franco Morbidelli: P4 -> P4: „Jestem bardzo szczęśliwy. Różne warunki i sytuacje, a my byliśmy szybcy w obu wyścigach, cieszymy się. Wiemy nad czym musimy pracować. Wiemy, że musimy poprawić niektóre rzeczy, a zespół nad tym pracuje, by odrobić to co tracimy. Poczułem zapach podium, dałem z siebie wszystko, ale to nie wystarczyło. Tak czy inaczej, to był dla mnie świetny weekend, musimy pracować w ten sposób.”
Fabio Quartararo: P10 -> P7: „Jestem zarówno zadowolony jak i smutny. Zawsze pojawia się ktoś na pierwszych okrążeniach, kto bez powodu czyni mój wyścig jeszcze trudniejszym. Nie byłem tak daleko, ale Nakagami wykonał manewr jak by to było ostatnie okrążenie, a nie było. Pozytywną częścią wyścigu jest fakt, że awansowaliśmy z ostatniej pozycji na siódmą. Nasze tempo pod koniec wyścigu było całkiem dobre, więc cieszę się z tego powodu. Myślę, że jeśli sytuacja potoczyłaby się inaczej, to mogliśmy skończyć w top5.”
Alex Rins: P12 -> P9: „Szkoda tego wyścigu, bo czułem się naprawdę dobrze. Miałem problem z wizjerem. W pewnym momencie zacząłem tracić widoczność, nie widziałem co się dzieje, przez co straciłem kilka punktów. Wciąż mamy wiele do poprawy na hamowaniu i jeśli chodzi o trakcję, ale zrobiliśmy krok do przodu, w porównaniu do wczoraj, i mogliśmy dziś zrobić dobrą robotę.”
Maverick Vinales: P5 -> P12: „Dałem z siebie wszystko, wykorzystałem to co miałem do dyspozycji. Dzisiaj były to 4 punkty, ale musimy się pracować, tak żeby było ich znacznie więcej w następnym wyścigu na mokrej nawierzchni. Problemem była trakcja. Hamując i wchodząc w zakręty czułem się mocny i nadrabiałem, ale wychodząc z zakrętów nie mogłem nic zrobić. W pewnym momencie stwierdziłem, że po prostu dowiozę motocykl bezpiecznie do mety. Nasze plany przekładamy na Austin.”
Aleix Espargaro: P9 -> P15: „Słaby wyścig, być może nawet najtrudniejszy i najdłuższy odkąd jestem z Aprilią. Naprawdę szkoda, po tym co pokazaliśmy na suchym torze, ale nie możemy szukać wymówek. W MotoGP zawsze musisz być szybki, bez względu na warunki. Dzisiaj miałem dobry start. Na pierwszych okrążeniach, byłem w stanie utrzymywać tempo czołowej grupy. Jednak w pewnym momencie motocykl zaczął się bardzo ślizgać, i nie mogłem dodawać gazu nawet na prostej. To było bardzo dziwne uczucie. Biorąc pod uwagę trudności Mavericka i Raula, będziemy musieli współpracować z inżynierami, aby dowiedzieć się, co poszło nie tak i upewnić się, że to się nie powtórzy.”
Francesco Bagnaia: P3 -> P16: „To był skomplikowany weekend, ale w wyścigu mieliśmy możliwość walki o podium. Marco był dziś naprawdę szybki, i byłbym zadowolony z drugiego miejsca, ale niestety, wywróciłem się. Chciałbym przeprosić mój zespół, który zrobił kawał dobrej roboty w ten weekend. Teraz skupiamy się na Austin, gdzie spróbujemy się zrehabilitować.”
Źródło: inf. prasowe
„poczułem zapach podium i wiatr we włosach, musimy pracować tak dalej” xD