Potwierdzają się wszystkie ostatnie doniesienia i przypuszczenia. Honda oficjalnie poinformowała bowiem, że w sezonie 2021 i 2022 startować dla niej będzie dotychczasowy zawodnik KTM, Pol Espargaro. Miejsce dla niego musi zrobić tegoroczny zawodnik Repsol Hondy, Alex Marquez, który po zaledwie roku startów u boku brata Marca przejdzie do satelickiej ekipy LCR. Tam zastąpi w 2021 roku Cala Crutchlowa.
Rozwiązanie tej układanki było znane już od jakiegoś czasu (przynajmniej od momentu, gdy KTM ogłosił już następcę Espargaro), trzeba ją było jedynie potwierdzić. Pol podpisał dwuletni kontrakt z Hondą. Z kolei taką samą długość umowy ma Alex Marquez w LCR Hondzie. Jego partnerem ma pozostać Takaaki Nakagami.
Pytanie jedynie co stanie się z Calem Crutchlowem. Brytyjczyk ma przed sobą jeszcze rok współpracy z LCR Hondą, dla której wywalczył trzy zwycięstwa, wielokrotnie meldując się na podium. Alex Marquez i Nakagami będą mieli szalenie trudne zadanie, by zastąpić Brytyjczyka w roli lidera zespołu i walczyć z czołówką MotoGP jak równy z równym.
Niewykluczone, że #35 i tak znajdzie swoje miejsce w MotoGP i nie będzie musiał kończyć kariery, o czym niedawno wspominał. Aprilia może szukać partnera zespołowego dla Aleixa Espargaro, tymczasem wciąż nie wiadomo, co z Andreą Dovizioso i jego dalszą jazdą dla Ducati.
Żadnego wyścigu jeszcze nie obejrzeliśmy, a już zawodnicy podpisują umowy. Quo vadis świecie? Tęsknię za czasami, gdy kontrakty podpisywane były po pierwszych 3-5 wyścigach (przejechanych). Trochę szkoda mi AM, wpadł w pułapkę ,,cudownego brata” i z jednej strony dzięki temu wskoczył od razu do fabryki, a z drugiej – będą nim kąty zamiatać gdy mu nie będzie szło, a on nie będzie miał za wiele do powiedzenia w tej kwestii. Ale żeby nie było, że tylko smęcę – Pol w Repsolu, yesss! Kilka lat trzymałam kciuki za taki ruch, teraz kciuki będę trzymać za Pola. Życzę mu, żeby osiągał takie wyniki jak Dani.
Pol może być niezły na tym sprzęcie. Liczę na niego ale panie i panowie najpierw upragniony sezon 2020.?
Gdyby nie korona już byśmy byli po 5 czy 6 wyścigach spokojnie. Już na umowy czas najwyzszy
Nie rozumiem trochę tego. Alex Marquez nie przejechał ani jednego wyścigu A już go nie chcą? Wygląda to tak, jakby brat załatwił mu kontrakt tylko po to, aby młody zgarnął dobra kasę.
a teraz najlepiej aby dovi dostał kontrakt z ducati a vale z petronasem i wszystko będzie po układane a nie agent lorenzo będzie się cisnął pomiędzy kontraktami
Ty lepiej się nie wypowiadaj fazzi
najlepiej by ty też
sorry ale co robi espargaro w repsol…
relakzstyle Będzie jeżdził w Repsol Hondzie
jeszcze nic nie robi…
Trzeba przyznać że tegoroczne kontrakty są takie dość „mdłe” – nie są to trzęsienia ziemi na miarę transferu Lorenzo.
Z całej stawki właściwie tylko Pol miał „papiery” na pokonanie MM93, ma odpowiednio ryzykowny styl jazdy i zawsze brakowało mu sprzętu żeby to udowodnić. Teraz będzie miał wszystko do dyspozycji i przekonamy się czy naprawdę ma te „papiery”.
Dla mnie zastanawiające jest to że wykorzystano opcję 2-letnią – to dość długi okres jak na taki test. Albo Repsol jest aż tak pewny swego, albo manager Pola ma taką siłę przekonywania. Moim zdaniem optymalny byłby kontrakt roczny, po nim Repsol wiedziałby na czym stoi. A tak to może być różnie – może być i tak że będziemy się dwa lata męczyć taką „kopią Crutchlowa” jeżdzącą od święta dobrze żeby potem być niewidocznym i co chwila zaliczać crash-e.
Transfer Alexa także „ciekawy” – jak już sprzeczaliśmy się gdzie indziej, trudno będzie „angielskim” sponsorom LCR przełknąć sponsoring kolejnego hiszpana, na dodatek możliwe że nie do końca zasługującego na motoGP.
„kontrakt na dwa lata” to tylko zapis kilku słów w dokumencie, który może mieć kilka stron – chyba obie strony wiedzą, co robią :)
licze na pola
Fajnie, że Pol dostał wreszcie szansę. Dwa lata ma na pokazanie swojej prawdziwej wartości. Sprzęt ma najlepszy. Wszystko zależy od tego czy skuma jak się na nim jeździ.
Idealna zagrywka Alex w LCR ale i tak na moto fabrycznym ze wsparciem a Repsol z mlodym obiecujacym zawodnikiem HRC chyba czesto gra w pokera ;)
Tego się nie spodziewałem.
Będzie ciekawie Marc Marquez i Pol Espargaro w jednym zespole na wymagającym motocyklu Hondy.5 sezonów Pola spędzonych na trudnym motocyklu KTM i wyniesione doświadczenie powinno zaprocentować na Hondzie.