Home / MotoGP / Pedrosa: Było za późno na odrabianie strat z kwalifikacji

Pedrosa: Było za późno na odrabianie strat z kwalifikacji

Dani Pedrosa

Dani Pedrosa z ekipy Repsol Honda ukończył Grand Prix Francji, wymagający wyścig piątej rundy MotoGP, na czwartej pozycji, sięgając po cenne punkty do klasyfikacji generalnej. Determinacją popisał się także jego zespołowy kolega Marc Marquez, który ukończył zmagania mimo wywrotki. Na podium w klasie Moto3 stanął z kolei startujący Hondą Hiszpan Jorge Navarro.

Pedrosa ruszał do niedzielnego wyścigu z jedenastej pozycji po pechowej wywrotce w trakcie sobotniej sesji kwalifikacyjnej, ale sprawnie i konsekwentnie przebijał się w kierunku czołówki, podczas gdy w trudnych warunkach niskiej przyczepności upadło aż ośmiu jego rywali. Ostatecznie do drugiego podium w tym sezonie Hiszpanowi zabrakło zaledwie cztery sekundy.

„Nie mogę być zadowolony z czwartego miejsca, bo oczywiście wolałbym finiszować znacznie wyżej, ale nie zawsze jest to możliwe – powiedział Pedrosa, który czwarty jest także w klasyfikacji generalnej. – Popełniłem też kilka błędów, z których najbardziej kosztowny był ten z kwalifikacji. Start z dalszej pozycji bardzo utrudnia wyścig. Początkowo brakowało mi przyczepności, ale druga połowa wyścigu była pod tym względem znacznie lepsza, a ja na niektórych kółkach byłem nawet szybszy niż drugi na mecie Rossi. Było już jednak za późno, aby powalczyć o podium.”

Jednym z ośmiu zawodników, którzy przewrócili się po uślizgu przedniego koła, był zwycięzca dwóch tegorocznych wyścigów i dwukrotny mistrz MotoGP, Marc Marquez. Zawodnik Repsol Hondy był jednak jedynym, który był w stanie podnieść swój motocykl, wrócić na tor i dojechać do mety. 23-latek pokazał determinację, dzięki której sięgnął po trzy punkty do klasyfikacji generalnej.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Szkoda tej wywrotki – dodał Marquez. – Do momentu upadku to był dobry wyścig, ale takie rzeczy się zdarzają gdy jedziesz na limicie na każdym kółku. Może powinienem pojechać bardziej konserwatywnie, ale to oznaczałoby dużo gorszy wynik, więc musiałem zaryzykować. Widziałem, że tracę czas na przyspieszeniu, dlatego próbowałem to nadrobić podczas hamowania i zaliczyłem uślizg przedniego koła.

Cieszę się jednak, że sięgnąłem po trzy punkty i tracę tylko pięć do Jorge Lorenzo, który objął prowadzenie w tabeli. To niewiele. Przed nami tory, na których rok temu nie było nam łatwo, ale są one jednak zupełnie inne niż dwa ostatnie, więc mam nadzieję, że czekają nas dobre wyścigi z szybkim tempem.”

Zmagania kategorii Moto2, w której wszyscy zawodnicy korzystają z identycznych silników z drogowego motocykla Honda CBR600RR, wygrał nowy lider tabeli, Hiszpan Alex Rins, do którego na podium dołączyli Włoch Simone Corsi i ruszający z pole position Szwajcar Thomas Luthi. W klasie Moto3 swoje trzecie podium w tym sezonie wywalczył podopieczny Hondy, wicelider tabeli, Hiszpan Jorge Navarro. Szósta runda MotoGP, Grand Prix Włoch, odbędzie się za dwa tygodnie na torze w Mugello.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: inf. prasowa

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 10

  1. Gdyby nie wywrotki AI, AD i MM to Dani byłby 7 i pewnie nikt by nie poświęcił mu uwagi w tym artykule także z mojej strony bez owacji na stojąco.

  2. Dani mnie na torze nie zachwyca, wolę inny styl jazdy, ale tych trzech zaliczyło glebę, a Pedrosa nie i taka jest różnica. Po słabym qualu to był całkiem niezły wyścig Daniego, gdy w drugiej połowie sie rozkręcił. A te 3 punkty MM były fantastyczne! Mało który zawodnik ma taka determinacje i wolę walki jak Marquez ;p

    • Po prostu ekipa mu pokazala zeby dojechał do mety, bo jest juz Malo zawodników. Jakby Ianonne wypadł pod koniec wyścigu to tez pewnie jechałby dalej bo motocykl nadawał się do jazdy (nie mylić z nadawaniem sie do ścigania). Po prostu zagrywka taktyczna. Dovi w Argentynie pokazał determinacje. Dani jeździ bardzo spokojnie, podobnie jak lorenzo. Marquez jest dla mnie faworytem na mistrza. Chyba, ze przez resztę sezonu nie bedzie padalo to zwycięży lorenzo.

      • Czemu zagrywka taktyczna? MM to kumaty chłopak i sam wie, że w walce o mistrzostwo każdy punkcik się liczy i nie trzeba tego mówić. A poza tym jest waleczny i nigdy się nie poddaje. Ten qual GP Ameryk z zeszłego roku pokazuje jaki kosmita jest ;) Walka o mistrza będzie na pewno zacięta i super, o to chyba chodzi! Chociaż martwi ten silnik Hondy. No właśnie Pedrosa i Lorek jeżdżą płynnie, a zwłaszcza Jorge jest jak przyklejony do swojego moto i chyba to zaleta, ale wolę 1000 razy jazdę Marqueza ;p

  3. Daniel jest bardzo dobrym kierowcą, jednym z najlepszych, ale niestety nie ma energii ostatnimi czasy, co smuci. Jednak fakt, dojechał do mety na dziwnych miechelin’ach, stara się, czasem pokazuje gdzieś na topie – jeszcze jest bardzo groźne i potrafi wygrywać, jak mało kto, w najwyższej klasie :)

  4. Ostatni raz Dani pokazał że potrafi jeździć w ostatnim wyścigu ubiegłego sezonu, gdyby Marc na siłę go nie blokował swoją pasywna jazda kto wie czy Dani nie przeskoczylby Lorenzo. A wtedy no wiadomo…

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
164 zapytań w 1,169 sek