Rossi dominuje pierwszego dnia w Australii

Valentino Rossi okazał się najszybszym zawodnikiem piątkowych sesji treningowych na torze Philip Island. „The Doctor” dał jasno do zrozumienia rywalom, że poważnie myśli o piątym z rzędu zwycięstwie na australijskim obiekcie.
W popValentino Rossi okazał się najszybszym zawodnikiem piątkowych sesji treningowych na torze Philip Island. „The Doctor” dał jasno do zrozumienia rywalom, że poważnie myśli o piątym z rzędu zwycięstwie na australijskim obiekcie.
W popołudniowym treningu Włoch zbliżył się na 0,3 sekundy do rekordu toru i przebił poranny wynik Sete Gibernau, który tym razem uplasował się na czwartym miejscu.

Drugim czasem dnia może pochwalić się Carlos Checa, który rzutem na taśmę wskoczył do czołówki. Jedynie Rossi i Checa zdołali wykręcić czas poniżej 91 sekund. Sztuki tej nie dokonał już kolejny w wynikach Nicky Hayden, który po słabej porannej sesji, po południu pokazał na co go stać.

Niestety piątkowe treningi nie dla wszystkich przebiegały pomyślnie. Płatająca figle pogoda w pierwszej sesji była przyczyną śliskiej, zdradliwej nawierzchni co spowodowało, że trening miał dość dramatyczny przebieg i obfitował w kilka poważnych upadków.
Największymi pechowcami okazali się Kenny Roberts i Loris Capirossi. Zawodnik teamu Suzuki z pewnością nie zaliczy tego weekendu do udanych, gdyż po przejechaniu zaledwie siedmiu pomiarowych okrążeń uległ ciężkiemu wypadkowi, w efekcie czego doznał złamania nadgarstka. Uraz ten z całą pewnością wykluczy go z udziału w niedzielnym Grand Prix.
Niestety to nie koniec przykrych zdarzeń. Kilkanaście minut później po spektakularnym wypadku „Capirexa” sesja została przerwana. Wstępne rokowania mówią, że jeździec Ducati doznał uszkodzenia lewej części klatki piersiowej.
Mimo, że obaj zawodnicy nie uczestniczyli w popołudniowym treningu, jest duża szansa, że czerwone Ducati z numerem 65 wyjedzie na tor w sobotę. Możliwe zatem, że w niedzielnym wyścigu zobaczymy dziewiętnaście, a nie jak się wydawało 18 maszyn kategorii MotoGP.

Debiutant w teamie Camel Honda udanie rozpoczął swoją przygodę z MotoGP. Chris Vermeulen szybko zaprzyjaźnił się ze swoją Hondą RC211V i po kilku zapoznawczych okrążeniach, co raz sprawniej poruszał się po domowym torze Philip Island. W efekcie uzyskał 15 czas dnia ze stratą 2,8 sekundy do Rossiego.

Wyniki:

Trening wolny 1

Trening wolny 2