Testy MotoGP, Sepang (3. dzień): Bagnaia najszybszy, 10 zawodników poniżej rekordu!

Trzeci i ostatni dzień testów MotoGP w Sepang dobiegł końca, i Pecco Bagnaia zakończył go na szczycie, z rekordowym czasem 1:56.682. Przed rozpoczęciem testów, rekord okrążenia również należał do Bagnai, ale wynosił on 1:57.491; dziś, aż dziesięciu zawodników pojechało szybciej od czasu dającego pole position jeszcze 3 miesiące temu. Sześcioma z nich byli zawodnicy Ducati, jednym Aprilii, dwoma KTM-a, w tym rewelacyjny debiutant Pedro Acosta, a 10. z poprawą o 1,1s w porównaniu do zeszłorocznego czasu był Joan Mir na Hondzie. Przyjrzymy się więc temu, jak wyglądał ostatni dzień testów w Sepang.

Może i nowy motocykl Ducati nie jest rewolucją GP23, ale zdecydowanie jest lepszy… bądź zasiadający na nim zawodnicy są lepsi. Wszystkie 3 obecne motocykle Desmosedici GP24 w Sepang, zajęły pierwsze 3 miejsca, a na pierwszych dwóch znaleźli się dobrzy znajomi z zeszłego sezonu – Pecco Bagnaia i Jorge Martin. Czwartym i ostatnim z zawodników, którzy zeszli poniżej czasu 1min 57s był Alex Marquez, który kontynuuje formę, jaką prezentował w końcówce zeszłego sezonu. Szósty był Marc Marquez, który w końcu założył miękką oponę na swoje Ducati; wg doniesień z boksów marki z Bolonii, #93 nie chce złapać kontuzji jeszcze przed startem sezonu, i nie musi komukolwiek niczego udowadniać jeszcze w testach.

Mieszane uczucia z pewnością panują w boksach Aprilii. Aleix Espargaro podsumował ten test jako najlepszy, którego doświadczył z Aprilią. #41 był najszybszy spośród maszyn innych niż Ducati, a jego symulacja Sprintu również wyglądała obiecująco. Maverick Vinales i Miguel Oliveira wciąż narzekali na brak przyczepności z tyłu, zakończyli test poza pierwszą dziesiątką.

W przypadku KTM-a, głównym punktem rozmów pozostaje Pedro Acosta, który zakończył testy na 9. pozycji, zaledwie 0,05s od najszybszego austriackiego motocykla, którym kierował Brad Binder. Fabryczny duet KTM-a kontynuował testowanie nowych części, głównie od strony pakietów aero. Rozczarowujący może być czas Jacka Millera, jednak należy pamiętać, że podobnie jak rok temu Thriller Miller był skupiony przede wszystkim na testowaniu, by potem rozpocząć sezon z świetnym tempem. Miejmy nadzieję na podobny trend w tym sezonie.

Pozytywne zmiany zostały poczynione w motocyklu Hondy, którym Joan Mir był w stanie poprawić swój zeszłoroczny czas o 1,1s. #36 zakwalifikował się wtedy jako czołowa Honda. Postępy na jednym okrążeniu są łatwo zauważalne, ale Mir nadal chce pracować nad tempem wyścigowym, z którym jest nieco gorzej. Późny time-attack przesunął Nakagamiego na 13. miejsce, przed debiutantami na Hondzie, 16. Johannem Zarco i 19. Lucą Marinim.

Podobnie jak rok temu, Yamaha wygląda bardzo solidnie jeśli chodzi o tempo wyścigowe, natomiast problemem cały czas jest wykorzystanie świeżej miękkiej opony. Quartararo zakończył test z 11. czasem, również znacznie poprawiając swoje zeszłoroczne osiągnięcie. Alex Rins był 15., zaledwie 0,3s za nowym kolegą z zespołu. Inżynierowie Yamahy mają być zaskoczeni hamowaniem Rinsa, które jest na podobnym poziomie co u Quartararo, coś z czego w przeciwieństwie do El Diablo Hiszpan nie był znany.

Źródło: crash.net