Maverick Vinales powiedział, że może jeździć motocyklem Yamahy jeszcze szybciej, niż robił to do tej pory. Konieczna jest jednak spokojniejsza, bardziej płynna jazda – taka, którą „lubią” motocykle japońskiego producenta. Z płynnego stylu jazdy słynął Jorge Lorenzo, który na Yamasze zdobywał wszystkie swoje tytuły w MotoGP.
Vinales zastąpił Lorenzo i od razu został jednym z faworytów nowego sezonu MotoGP, prezentując się na testach znakomicie. Póki co czasowo ustępował jedynie Markowi Marquezowi. Nic więc dziwnego, że Hiszpan czuje się gotów do walki, choćby o tytuł.
„Myślę, że motocykl jest gotowy. Wciąż musimy nieco poprawić elektronikę, a ja trochę popracować nad punktami hamowania. Muszę być lepszy w stosunku do tego motocykla – jeździć płynniej. Czasem jeżdżę zbyt agresywnie, za bardzo rzucam motocyklem, przez co nie jestem tak szybki, jak mógłbym być, gdybym tylko jeździł w 100 procentach płynnie, po optymalnej linii.” – powiedział Maverick Vinales.
„Szybkość jest na swoim miejscu. Wciąż trzeba trochę popracować w niektórych obszarach, aby na pierwszy wyścig być gotowymi na 100 procent. Ale czuję się już w zespole świetnie, i to jest najważniejsze.” – dodał.
Hiszpan uważa, że jego głównym rywalem może być Marquez: „Jest naprawdę mocny. Jego punkty hamowania są naprawdę wspaniałe, jest w tym bardzo dobry. Właśnie to musimy poprawić.”
Źródło: autosport.com
Viniales vs Marquez – potencjalnie epickie ;)
A gdzie dwóch się bije…
Vinales jeszcze nic nie wygrał, a już jest „epicki” lol.
@sb.slav – umie czytać… lol.
„potencjalnie”
Poza tym, nie musisz wszystkiego wiedzieć i rozumieć, nikt tego przecież nie wymaga ;)
Ten jeden wyścig w Silverstone był akurat epicki. Zostawił daleko w tyle resztę, a Espargaro dobił całkowicie. Za mało się nawet gadało o tamtym weekendzie, bo pojechał bezbłędnie, jak stary wyjadacz.
Tak trochę z oczywistością przyjęliśmy ten rezultat.
Vińiales posiada:
1/ ogromny talent
2/ umiejętność szybkiej jazdy
3/ jeden z najlepszych motocykli w stawce
4/ wsparcie jednego z najlepszych fabrycznych teamów
5/ głód sukcesu
6/ rozwagę i rozsądek
7/ wielką motywację na sukces
Jeśli coś pominęłam to przepraszam.
Czy takie przymioty są wystarczające aby móc spekulować o jego końcowym sukcesie w tym sezonie ?
Czy to jednak jeszcze za mało.
Czy coś więcej mają jego najwięksi rywale ?
Co więcej w 2013 roku miał MM gdy przychodził do MotoGP ?
Hej patrzysz trochę nieobiektywnie, tak jak
ja na V.Rossiego jeszcze rok temu. Można
powiedzieć, że jest to trochę fanatyczne
żeby nie powiedzieć Psychofanatyczne
zapatrywanie się na jednego zawodnika.
Vinales:
1.nie ma doświadczenia w pojedynkach jeden na jeden
2.brak umiejętności rozłożenia sił na cały wyścig
3.brak umiejętności jazdy w deszczu a tym bardziej na przesychającym
4.będzie miał mocnego rywala i aktualnego mistrza w bardzo dobrej formie
5.brak ogólnego doświadczenia
Marqez posiadał:
1.Motocykl który był najlepszy w stawce na większości obiektów
2.Słabą konkurencję
3.Niesamowite wsparcie
4.Olbrzymi talent
5.Potwierdzenie umiejętności mistrzowskich w poprzedzającym sezonie
Tabela końcowa na listopad 2017 będzie wyglądał tak:
1.Marquez
2.Rossi
3.Vinales
Ciekawa teoria, że Viniales nie ma doświadczenia w pojedynkach jeden na jeden. Tak można powiedzieć o debiutancie. Nie twierdzę, że Vinialesowi te pojedynki wychodzą, bo sama mam niedosyt w tej kwestii. Natomiast mieć doświadczenie, a umieć je wykorzystać i kalkulować w trakcie walki to dwie różne kwestie. Tak czy owak, nie wątpię, że Vinialesowi nie zabraknie okazji do dalszej nauki wśród najlepszych. To samo tyczy się ogólnego doświadczenia- tego brakuje na razie Zarco, Rinsowi, Folgerowi i Lowesowi. Co do jazdy na deszczu… ciężko powiedzieć czy to brak umiejętności czy może specyfika motocykla suzuki, w końcu A.Esparagaro też w deszczu nie błyszczał, a staż w Motogp ma dłuższy. 2,3 wyścigi na deszczu powinny nam rozjaśnić nieco sytuację. Do Marqueza dodałabym od siebie, że nie posiadał doświadczenia, a konkurencji trochę przeszkodziły kontuzje. A z drugiej strony szczęściu trzeba umieć pomóc. Co do 2017 to we wróżkę bawić się nie będę, niech wygra najlepszy i oby obyło się bez poważnych kontuzji:)
Czym innym jest wygrać jeden wyścig, a czym innym walczyć pod presją o tytuł. Nikt łącznie z Vinialesem nie wie jak to wytrzyma. Sam odbieram go jak lekko niecierpliwego zawodnika.
Do tej pory pomagało mu to wejść na szczyt. Jest w świetnym zespole. Czy wytrzyma presję i nerwy? Zobaczymy.
Sezon zapowiada się świetnie.
@mac – troszkę jesteś oderwany od rzeczywistości.
@KasiaKowalska – masz w 100% rację ;)
mac:
Vinales:
1.nie ma doświadczenia w pojedynkach jeden na jeden – jakie to ma znaczenie? Lorenzo mistrzem takich potyczek nie jest – żaden argument
2.brak umiejętności rozłożenia sił na cały wyścig – bzdura jakaś – ma świetne tempo wyścigowe
3.brak umiejętności jazdy w deszczu a tym bardziej na przesychającym – a kto umie jeździć na przesychającym? Może Lorenzo – 3-krotny mistrz śwata? I chyba nie będą jeździć całego sezonu na przesychającym, czy może o tym nie wiem?
4.będzie miał mocnego rywala i aktualnego mistrza w bardzo dobrej formie – on bedzie właśnie mocnym rywalem, dla swojego mocnego rywala, i będzie w świetnej formie na jeszcze lepszym moto
5.brak ogólnego doświadczenia – mistrz świata moto3, jeździec moto2, doświadczenie w MotoGp – skąd się urwałeś? :)
Marqez posiadał:
1.Motocykl który był najlepszy w stawce na większości obiektów – Viales posiada w tym sezonie to samo – nie ma lepszego moto niż Yama
2.Słabą konkurencję – Marquez w 2013 miał słabą konkurencję? chyba nie na papierze, bo Rossi i Lorenzo + Pedrosa i inni całkiem nieźli – to znaczy, teraz nie jest lepiej + Lorenzo odpadł z najlepszego Moto, a Rosii już siwieje…
3.Niesamowite wsparcie – Viniales ma bardzo dobre wsparcie
4.Olbrzymi talent – a Vianiales kim jest i co ma?
5.Potwierdzenie umiejętności mistrzowskich w poprzedzającym sezonie – Vianiales również potwierdził świetną jazdą + w pierwszych dwóch sezonach w najmniejszej klasie był lepszy, ale to żaden argument – jednak wiem, że takie lubisz ;)
Co miał Stoner przed 2007 rokiem? Lepiej nie wymieniaj… ;)
@lukasso – Twoja riposta do wpisu mac’a jest mówiąc językiem innej dyscypliny sportu:
” w punkt”. Precyzyjnie, skutecznie i zabójczo :-))
Katarzyno Marquez mial jedna zasadnicza rzecz po swojej stronie ktora dawala mu przewage nad cala reszta i to ogromna.
Z obecnej stawki ma taka przewage w mniejszym stopniu ale jednak Call Crutchlow.
MIANOWICIE MOJ DOPING :)))
Ile weźmiesz za udzielenie Twojego Dopingu dla MV ? :-)) Jesteś przekupny ?? Można Cię skorumpować w słusznej sprawie ?? :-))
Jeśli zgodzisz się na obdarzenie Twoim Dopingiem także MV to w ramach rekompensaty obiecuję Ci nie być krytyczną wobec każdego Twojego komentarza w sezonie 2017 i każdą swoją odpowiedź do Ciebie zaczynać słowami „Wielce Szanowny Repsolu84” – dobijamy targu ?? :-))
@Repsol84 – Twój doping? A czym dilujesz? ;)
Espargaro nic ekstra nie wyciągnął z tego moto jeżdżąc po swojemu, czyli dosyć agresywanie. Choć w sumie na razie z KTM też nie błyszczy na tle Smitha.
Katarzyno nie znalem Cie z tej strony :)
Ale skoro nalegasz to na priv zapraszam :)
„dogadamu sie jakos” :)))
my tu gadu gadu ale nadal nie wiadomo nic gdzie będzie transmisja (na którym polsacie, czy bedzie online).
A maverick będzie w top 3 w każdym suchym wyścigu :) :Licze że IANONNE zaskoczy
No właśnie, bedzie live chociaż na Ipli? Bida straszna bez psn w temacie motogp.