MotoGP odwołało już wszystkie tegoroczne wyścigi, rozgrywane poza granicami Europy. Do niedawna była jeszcze szansa że może uda się rozegrać GP Argentyny, GP Tajlandii i GP Malezji, ale w jednej chwili ogłoszono, że w tym roku żaden z nich się nie odbędzie.
Powodem odwołania wszystkich trzech rund są oczywiście skutki pandemii koronawirusa. Sytuacja w tych krajach nie pozwala na wpuszczenie widowni, a rozegranie wyścigu bez udziału publiczności – i jednoczesne wysłanie całego sprzętu na inny kontynent – jest poza możliwościami finansowymi organizatorów i zespołów.
Tajlandia co prawda nie zorganizuje w tym roku wyścigu, ale ogłoszono, że rozgrywanie rund grand prix będzie odbywało się tam przynajmniej do 2026 roku.
10 sierpnia mamy jednak oficjalne poznać miejsce rozgrywania dodatkowego wyścigu, który ma zamknąć sezon 22 listopada. Wszystko wskazuje na to, że będzie to GP Portugalii w Portimao. Pełny kalendarz można zobaczyć tutaj.
Jeszcze brakuje GP Madrytu na Circuito del Jarama
Kalendarz się kurczy ale to było raczej do przewidzenia. Oby Europy nie odwolywali.