MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Mimo, iż pierwszego dnia testów na torze Jerez de la Frontera zawodnicy ekipy Fiat Yamaha team zajęli odpowiednio 3-cie i 8-me miejsce, to byli oni zadowoleni z sobotnich prób.
Valentino Rossi świętował dziś w Hiszpanii podczas oficjalnych testów Mimo, iż pierwszego dnia testów na torze Jerez de la Frontera zawodnicy ekipy Fiat Yamaha team zajęli odpowiednio 3-cie i 8-me miejsce, to byli oni zadowoleni z sobotnich prób.
Valentino Rossi świętował dziś w Hiszpanii podczas oficjalnych testów swoje 29-te urodziny. Przez cały dzień Włochowi szło bardzo dobrze. Utrzymywał on stałe, dobre i co najważniejsze, równe tempo na oponach wyścigowych, które to wahało się w granicach wysokich 1’40 i niskich 1’41. Jednakże dzisiejszy dzień prób zakończył on na ósmym miejscu. Zawodnicy znajdujący się przed nim w tabeli czasów, inaczej niż dzisiejszy solenizant, użyli opon kwalifikacyjnych.
„Dobrze jest być tutaj podczas moich urodzin, bowiem uwielbiam mój motocykl a poza tym świetnie się dziś bawiłem,” komentował „The Doctor”, który to przejechał dziś aż 92 okrążenia andaluzyjskiego obiektu. „Miałem specjalny kask z rysunkiem urodzinowego tortu, więc to był mój sposób na świętowanie. Pierwszy dzień ogólnie nie był zły. Moje odczucia co do opon, balansu motocykla czy mocy silnika są dobre.”
„Oczywiście nadal nie jest idealnie i musimy się poprawić w pewnych obszarach. Głównie chodzi mi tu o wejścia w zakręty, gdzie nie jeździmy na maksimum,” komentował dalej Valentino, którego najlepszy czas okrążenia to 1’40.641 i jest to wynik gorszy od pierwszego Nicky Haydena (na oponach kwalifikacyjnych) o blisko 1,5sek.
„Wypróbowaliśmy dziś oponę kwalifikacyjną Bridgestone z „nowej generacji”, jednak jutro użyjemy tej standardowej, którą mieliśmy w Sepang. Myślę więc, że powalczymy w sesji kwalifikacyjnej. Ogólnie wykonaliśmy dziś kawał dobrej roboty i jestem przekonany, że jutro może nam pójść o wiele lepiej,” zakończył 7’krotny mistrz świata.
Krótko na temat dzisiejszego dnia i wyników Rossiego wypowiedział się jego menadżer, Davide Brivio: „Zaliczyliśmy dziś dobry początek i wykonaliśmy sporo dobrej roboty. Na koniec spróbowaliśmy nowej opony kwalifikacyjnej Bridgestone ale nie byliśmy na niej szybcy. Jutro będziemy pracować nad tymi, które znamy i liczymy, że będziemy równie szybcy co inni. To był pozytywny dzień dla Valentino i całego zespołu. Z niecierpliwością czekamy tu na kolejne próby,” zakończył 44’letni Włoch.
Drugiemu zawodnikowi ekipy Fiat Yamaha poszło również bardzo dobrze. Jednakże Jorge Lorenzo nie miał najlepszego tempa na oponie wyścigowej. Swe najlepsze kółko uzyskał na gumie kwalifikacyjnej, dzięki któremu uplasował się na trzecim miejscu w tabeli czasów.
Hiszpan, który podobnie jak jego team-partner, na torze Jerez ostatni raz testował w listopadzie, skupił się dziś zarówno na ulepszaniu motocykla jak i przednich czy tylnych opon marki Michelin.
„Dzisiejszy poranek nie zaczął się najlepiej, głównie z powodu wiatru, ale krok po kroku robiliśmy jakieś zmiany, a ja coraz lepiej czułem się na motocyklu,” komentował 20’latek, który przejechał dziś aż 94 okrążenia swego domowego obiektu.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że Valentino Rossi osiągnął dziś na torze Jerez prędkość 281km/h, natomiast gdy Jorge 278.2 km/h. Pokazuje to, że maszyna tego pierwszego jest już na hiszpańskim obiekcie o 6 km/h większa niż rok temu.
„Zrobiliśmy pozytywne zmiany w motocyklu i w podwoziu. W końcu udało nam się poprawić przód maszyny w miejscach, gdzie się ciężko hamuje. Zrobiliśmy krok do przodu z silnikiem i udało nam się uzyskać trochę więcej mocy. Zdobyłem więcej zaufania do motocykla. Wydaje mi się nawet, że to był jak na razie mój najlepszy dzień testów,” mówił dalej zadowolony zawodnik „ujeżdżający” fabryczną Yamahę M1.
„Po problemach jakie mieliśmy w Sepang wprost nie mogę uwierzyć, że szło mi tak dobrze na oponach wyścigowych, a na kwalifikacyjnych uzyskałem trzeci wynik dnia! Kiedy mówiłem, że to był mój najlepszy dzień nawet pomimo porannych problemów to muszę dodać, że jutro chciałbym mieć jeszcze lepszy dzień, bez żadnych problemów.” zakończył sympatyczny Jorge.
Jutro jednak dla wszystkich zawodników jest ważny dzień. Najpierw, od godziny 10:00 — 13:00 odbędzie się tzw. trening wolny. Następnie najważniejszy sprawdzian — 40-to minutowa sesja „kwalifikacyjna”, która to będzie miała miejsce w godzinach 14:05 — 14:45. To właśnie podczas niej, wszyscy jeźdźcy będą walczyć o nowiutkie BMW Z4 M Roadster. Warto wspomnieć, że jak na razie, spośród dziesięciu rozdanych takich nagród (dla zwycięzcy testów bądź łączonego czasu sesji kwalifikacyjnych, czyli w walce o BMW M Award), cztery z nich trafiły w ręce Valentino Rossiego.
