Nie można wykluczyć, że i kolejny wyścig MotoGP odbędzie się na mokrej nawierzchni. Choć obecne prognozy na niedzielną rundę o GP Australii dają mniej niż połowę szans na opady deszczu, to na pewno będzie chłodno. Temperatury nie przekroczą 15’C.
Jak więc prezentują się procentowe szanse na deszcz? Jak widać, w godzinach rozgrywania wszystkich wyścigów (na powyższym wykresie pomiędzy 13:00 a 17:00, bowiem to czas lokalny w Phillip Island), można spodziewać się deszczu zwłaszcza podczas pierwszego z trzech wyścigów – Moto3. Po 14:00 te szanse już się zmniejszą, ale gdyby padało wcześniej, to tor może pozostać mokry, bowiem będzie pochmurno.
Przypominamy, że MotoGP rusza o 7:00 czasu polskiego, czyli o 16:00 czasu lokalnego. Wszystkie godziny niedzielnych sesji POD TYM LINKIEM.
AKTUALIZACJA: Coraz większe jest prawdopodobieństwo, że wyścig będzie suchy, a być może nawet nad torem Phillip Island w klasie MotoGP wyjdzie słońce. Poniżej prognoza z godziny 2:00 czasu polskiego. Wyścig o 7:00/
Źródło: weather.com
Ja mieszkam nad morzem i wiem że wystarczy drobna zmiana kierunku wiatru i całą prognozę pogody można wyrzucić do kosza. Tor na Wyspie Filipa leży tak blisko oceanu że raczej prognoza powinna być taka: dzień raczej chłodny i wilgotny o opadach w różnych nie możliwych do określenia porach dnia lecz kto wie może pokaże się słońce ale nie wiadomo na jak długo. Na pewno jednak nie będzie to typowa słoneczna i bezdeszczowa pogoda. Ja mam 1,5 km w linii prostej do morza i czasami u mnie jest pochmurno i pada a już 3 km w głąb lądu świeci słoneczko. Tak to już jest.
Ja też mieszkam nad morzem. My, Nordlingowie, lód północy, wiemy jak zmienna bywa tu pogoda :)
Ja w zasadzie nie mam nic przeciwko mokremu wyścigowi, nie lubię tylko flag-to-flag. Mnie mokry wyścig dostarcza równie dużo emocji co suchy, dodatkowo funduje malutki zawalik przy każdym ostrzejszym manewrze.
Szczerze Wam współczuję dziewczyny. Bo to jednak my, ludzie gór, mamy najfajniejsze drogi.
Oby padało! Deszcz powinien pomóc Doviemu