Po trzech zagranicznych rundach w Czechach i na Słowacji, w sierpniu zawodnicy motocyklowych mistrzostw Polski dwukrotnie spotkali się w Poznaniu.
13’krotny Mistrz Polski, Janusz Oskaldowicz, rozpoczął tegoroczną rywalizację od dwóch potężnych wypadków, w tym strącenia z siodła swojego BMW S1000RR przez lecącą w powietrzu, blisko dwustukilogramową maszynę rywala. W Poznaniu „Profesor” pojawił się więc nie myśląc o klasyfikacji generalnej i walce o najwyższe laury, a o powrocie do formy i złapaniu rytmu, którym popisywał się przez trwającą ponad trzydzieści lat karierę.
Po piątej pozycji na początku sierpnia, w miniony weekend Oskaldowiczowi udało się kontynuować postępy i do kolejnego piątego miejsca w sobotę, dzień później dorzucić także czwartą pozycję, jednocześnie poprawiając swoje czasy okrążeń. Łodzianin wciąż ma szansę na miejsce w pierwszej piątce klasyfikacji generalnej klasy Superbike, dlatego po pełnym powrocie do formy, zarówno fizycznej, jak i mentalnej, zamierza ostro walczyć podczas dwóch ostatnich wyścigów sezonu we wrześniu.
W miniony weekend na torze zabrakło Piotra Górki, który do tej pory reprezentował ekipę BMW TG Motor Petronas w klasie Superstock 1000 oraz pucharze markowym BMW Powermed RR Cup. Górka przewrócił się podczas pierwszej poznańskiej rundy na początku sierpnia i nabawił się kontuzji ręki, która wyeliminuje go z walki w tym sezonie. Znacznie więcej szczęścia miał w stolicy Wielkopolski starszy brat Piotra, Paweł Górka, który notując systematyczne postępy w klasie Superstock 1000 i trzy razy z rzędu finiszując w pierwszej szóstce, za sterami BMW S1000RR awansował na siódme miejsce w tabeli.
Barwy BMW TG Motor Petronas w Poznaniu reprezentowali także: czołowy polski zawodnik, Ireneusz Sikora, który w miniony weekend stanął na podium, finiszując na drugiej pozycji w niedzielnym wyścigu klasy Superbike, a także debiutant, Waldemar Chełkowski, lider klasyfikacji generalnej BMW Powermed RR Cup, który dzięki dwóm drugim miejscom znajduje się na rewelacyjnym, trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej klasy Superstock 1000. Wszystko wskazuje więc na to, że BMW TG Motor Petronas czeka bardzo udany koniec sezonu podczas wrześniowej rundy w Poznaniu.
Janusz Oskaldowicz
„Po trudnym początku sezonu cały nasz zespół w Poznaniu szybko się rozkręcał. Po dwóch groźnych wypadkach potrzebowałem trochę czasu, aby dość do siebie. Podczas drugich poznańskich zmagań czułem się już dużo lepiej, choć nadal nie idealnie, ale jechałem nieco zbyt chaotycznie. Muszę teraz wziąć głęboki oddech i zacząć jeździć bardziej płynnie. Na szczęście przed nami teraz miesięczna przerwa, którą zamierzam wykorzystać nie tylko na doprowadzenie się do porządku fizycznie, ale także zaliczenie kilku treningów na torze na moim BMW. We wrześniu chcę wrócić do Poznania w pełni sił i powalczyć o podium.”
Tegoroczne starty Janusza Oskaldowicza możliwe są dzięki firmom Petronas, BMW, Pirelli, Ixspid oraz TG Motor.