W najbliższy weekend Janusz Oskaldowicz i Paweł Górka wystartują w pierwszej rundzie Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski w czeskim Brnie, z kolei w poniedziałek Piotr Górka zainauguruje sezon pucharu BMW na niemieckim Lausitzringu.
Nowopowstały zespół BMW TG Motor Petronas czeka bardzo pracowity i nietypowy weekend. Po odwołaniu pierwszej rundy WMMP w Modlinie, polscy motocykliści rozpoczną sezon od startu na najwyższej klasy torze w czeskim Brnie. Właśnie tam udadzą się Janusz Oskaldowicz i Paweł Górka, walczący o mistrzowskie tytuły w kategoriach Superbike i Superstock 1000.
Najmłodszy reprezentant ekipy, Piotr Górka, tegoroczny debiut w mistrzowskiej klasie Superstock 1000 łączy z walką o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej markowego pucharu BMW, który zainaugurowany zostanie w poniedziałek, na niemieckim torze Lausitzring. Tym sposobem Piotr wyjątkowo zrezygnuje ze startu w Czechach i skupi na walce o samochód marki BMW, główną nagrodę w BMW Powermed RR Cup.
Weekend w Czechach zapowiada się niesamowicie ekscytująco. Polscy zawodnicy rozpoczną sezon na znanym z mistrzostw świata torze po wyjątkowo długiej, zimowej przerwie i będą rywalizować nie tylko ze sobą, ale także zagranicznymi uczestnikami europejskiego pucharu Alpe Adria.
„Jazda po torze znanym z mistrzostw świata to dla mnie ogromna frajda.” – przyznaje nowosączanin Paweł Górka, celujący w miejsce na polskim podium wyścigu klasy Superstock 1000. „Zagraniczni zawodnicy utrudnią rywalizację, ale także ją urozmaicą, więc będzie ciekawie.”
Jakby tego było mało, prognozy pogody przewidują zmienne warunki atmosferyczne i częste opady deszczu przez cały weekend, co jeszcze bardziej uatrakcyjni niedzielne wyścigi i utrudni przygotowania do nich podczas treningów. Reprezentantom ekipy BMW TG Motor Petronas ten fakt jest jednak bardzo na rękę.
„Testowaliśmy w Brnie w kwietniu i przez trzy dni przejechaliśmy po torze kilkaset okrążeń właśnie w deszczu, dlatego jesteśmy wyśmienicie przygotowani do weekendu.” – mówi Janusz Oskaldowicz, który walczy w tym roku o swój czternasty tytuł motocyklowego mistrza Polski. „Jeśli będzie padać, wyposażone w systemy ABS i kontroli trakcji, BMW S1000RR z pewnością zdominuje rywalizację.”
Oskaldowicz i Paweł Górka przystępują do weekendu z zamiarem walki o czołowe pozycje w klasach Superbike i Superstock 1000, ale dla nich emocje wcale nie zakończą się po minięciu linii mety. Jeszcze w niedzielę obaj udadzą się na niemiecki tor Lausitzring, gdzie Paweł będzie dopingował brata w poniedziałkowym, pierwszym w tym sezonie wyścigu BMW Powermed RR Cup, zaś „Oskald” ustawi się na starcie jako VIP.
„Moim celem jest w tym roku triumf w pucharze BMW i choć nie znam toru Lausitzring, zamierzam rozpocząć sezon od mocnego akcentu.” – dodaje Piotr Górka. „Właśnie dlatego rezygnuję z Brna, aby jak najlepiej przygotować się do poniedziałkowego wyścigu podczas treningów.”
Trudno jest znaleźć dwa tak inne od siebie tory jak Brno i Lausitzring. Czeska trasa pełna jest szybkich, technicznych szykan i zmian poziomów, z szalenie wymagającym dla silników, stromym podjazdem w ostatniej sekcji. Lausitz jest z kolei płaskie jak stół, ale krótkie proste przecięte są wolnymi, jednak bardzo trudnymi sekwencjami łuków. Paweł i Piotr muszą więc nastawić się na zupełnie inną jazdę, zaś Janusz będzie musiał w poniedziałek kompletnie zmienić ustawienia swojego BMW.
Jedno pozostaje jednak bez zmian. Cała trójka zawodników ekipy BMW TG Motor Petronas aż pali się do startu i da z siebie wszystko, aby zainaugurować sezon w jak najlepszym stylu i wrócić do kraju z pucharami.
Tegoroczne starty zespołu możliwe są dzięki wsparciu sponsorów: BMW Polska, Petronas i TG Motor.
Janusz Oskaldowicz:
„Nie mogę już doczekać się weekendu w Czechach i nie ukrywam, że jestem niesamowicie pobudzony i zmotywowany. Testowaliśmy w Brnie w kwietniu przez trzy deszczowe dni i po przejechaniu kilkuset okrążeń jestem idealnie przygotowany do ewentualnego wyścigu na mokrym torze. W takich warunkach procentuje nie tylko moje doświadczenie, ale także systemy ABS i kontroli trakcji w moim BMW, dlatego myślę, że model S1000RR zdominuje mokry wyścig. Strasznie cieszę się także, że będziemy rywalizowali z zawodnikami Alpe Apria Cup. To zawsze uatrakcyjnia wyścigi i czyni je jeszcze bardziej nieprzewidywalnymi.”
Paweł Górka:
„Jazda po torze znanym z mistrzostw świata to dla mnie wielka frajda i ogromne przeżycie. Chyba każdy wolałby ścigać się na suchej trasie, ale z drugiej strony cieszą mnie prognozy pogody, ponieważ na takie warunki jesteśmy dobrze przygotowani po kwietniowych testach. Cieszy mnie także lista startowa, pękająca w szwach dzięki zagranicznym zawodnikom. Będzie to sporym utrudnieniem, bo zawsze są oni tutaj bardzo szybcy, ale z pewnością urozmaicą rywalizację. Mimo wszystko myślę, że stać nas na walkę z polską czołówką i finisz na podium. Taki jest też plan ale zobaczymy, jakie działa wytoczą rywale.”
Piotr Górka:
„Jako, że w tym roku starty w pucharze BMW są dla mnie priorytetem, postanowiłem od razu udać się na Lausitzring i wziąć udział w treningach, ponieważ nie znam tego toru. To najrozsądniejsze rozwiązanie, tym bardziej, że pogoda może nam spłatać figla. Nie mam nic przeciwko jeździe w deszczu, bowiem sporo testowaliśmy przed sezonem właśnie w takich warunkach. To będzie pracowity weekend dla całego zespołu, ale moim celem jest w tym sezonie wygranie pucharu BMW i chcę rozpocząć sezon od mocnego akcentu.”