MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Tym razem pogoda nie sprawiła przykrej niespodzianki naszym zawodnikom. Ale, żeby szczęścia nie było za wiele podczas czwartkowych wolnych treningów Piotrowi zerwała się linka gazu.
Jak to mówią „Złego dobre początki” i mechanikom udało się szybko uporać z tym problemem.
Podczas pierwszego treningu kwalifikacyjnego, który odbył się w piątek Juniorowi (Grzegorzowi Pasik) udało się wykręcić czas 1:45.105 i w swojej klasie Suzuki 600 zajął 2 miejsce. Niestety podczas drugiego treningu kwalifikacyjnego na jednym z zakrętów zaliczył upadek i w połączonym wyścigu klas w pucharze Suzuki wystartował z 6 pola startowego, będąc 2 w swojej klasie.
Piotr podczas pierwszego treningu wykręcił czas 1:48.99 poprawiając go podczas drugiego treningu kwalifikacyjnego na 1:48.766 i wystartował z 16 pola startowego. Był tym samym 11 w klasie Suzuki 1000.
Sobotniego wyścigu nasi zawodnicy nie zaliczają do wyjątkowo udanych. Więcej na ten temat powiedział Piotr.
"Już podczas jazdy miałem problem ze zmianą biegów, na jednym z zakrętów wyjechałem poza tor a gdy na niego wróciłem zostałem wyprzedzony przez 2 zawodników. Jednego z nich w niedługim czasie udało mi się wyprzedzić, niestety do wyprzedzenia drugiego zabrakło mi sekund. Linię mety minąłem tysięczne sekund za nim. Junior podczas wyścigu miał problemy z zawieszeniem, które nie rozważnie regulowaliśmy po jego sobotnim upadku. Na metę udało mu się dojechać na 5 pozycji."
Drugi wyścig poszedł już lepiej zawodnikom naszego teamu. Juniorowi udało się go ukończyć na 4 pozycji i w klasyfikacji generalnej jest 3 – czego mu serdecznie gratulujemy. Natomiast Piotrowi udało się poprawić swój najlepszy czas okrążenia i teraz wynosi on 1:47.215.
VI rundę WMMP nasi zawodnicy uznają za udaną i my wszyscy byliśmy również świadkami bardzo interesujących zawodów i emocjonującej rywalizacji. Podsumowując Junior jest 3 w klasyfikacji generalnej. Piotr w klasyfikacji generalnej jest na 11 pozycji i po ostatniej rundzie jest z siebie bardzo zadowolony, gdyż udało mu się nareszcie poprawić czas jednego okrążenia i w dodatku aż o 2,5 sekundy.
Plany na przyszłość… ?
Piotr Pasik – Jest coraz lepiej a w przedostatni weekend września mam zamiar dalej pracować nad coraz lepszym czasem. Będziemy starali się również ustawić zawieszenie w motocyklu Juniora. Liczymy, że uda się to zrobić i sezon skończy jako 3 w klasyfikacji generalnej.
