Carlos Checa może zapewnić sobie tytuł na ojczystej ziemi Ducati, jeśli podczas włoskiego wyścigu, zdobędzie o 26 punktów więcej niż zawodnik Yamahy – Marco Melandri. Obecny lider tabeli, wyruszy do 11 rundy World Superbike Championship 2011 z szansą zdobycia mistrzostwa na dwie rundy przed zakończeniem sezonu – jeśli wszystko pójdzie po jego myśli.
Hiszpan zgromadził o 74 punkty więcej niż Włoch, a do zakończenia sezonu pozostało sześć wyścigów. Oznacza to, że jeśli uda mu się zwiększyć przewagę do 100 punktów na koniec tego weekendu, to już na torze Imola będzie świętować zdobycie mistrzostwa.
Jednak Carlos jest świadomy tego, że zdobycie 26 punktów więcej niż jego bezpośredni rywal, jest bardzo trudnym zadaniem. Dotychczas, udało mu się dokonać tego tylko dwa razy w tym sezonie. Jeździec Althea Ducati, będzie się koncentrował na osiągnięciu dobrego tempa na Imoli, gdzie przed rokiem wygrał obydwa wyścigi – pomimo tego, że ruszał z dziewiątego pola startowego.
"Jest to tor, który znamy bardzo dobrze i gdzie osiągaliśmy dobre wyniki, zwłaszcza w zeszłym roku. Musimy sprawdzić jak zachowują się opony na nowej nawierzchni toru, która jest jedyną niewiadomą. Czuje się jednak dobrze przygotowany do tego wyścigu." – powiedział Checa.
"Dążymy do mistrzostwa, jednak w tym samym czasie ważne jest, aby skupić się na każdym wyścigu, robiąc wszystko bardzo dobrze i dając z siebie 100%. Czujemy się pewnie." – zakończył Hiszpan.