Dobry początek Szkopka na Lausitzringu

Paweł Szkopek zakończył pierwszy dzień  wyścigów World Superbike w Niemczech na 17. pozycji w treningach. Polski kierowca miał kilka problemów, które częściowo udało się rozwiązać. Oto co powiedział Paweł Szkopek po zakończonym dniu jazd na Lausitzringu.

„To był dobry początek weekendu. W drugiej sesji poprawiłem swój czas o 1,5 sekundy i zakończyłem pierwszy dzień treningów World Superbike na Lausitzringu na 17. pozycji, ze stratą tylko 2,6 sekundy do lidera. To naprawdę dobry wynik, chociaż mogło być jeszcze lepiej.”

„Team Toth korzysta w w ten weekend z nowych półek przedniego zawieszenia, które zmieniły pozycję mojej Yamahy R1. Rano nie skręcała więc ona w zakrętach tak szybko jakbym chciał, dlatego opuściliśmy nieco przód. Jak się okazało, za bardzo. Oparłem się w zakręcie na silniku i zaliczyłem niegroźną wywrotkę. W sumie tylko położyłem się na asfalcie. Wróciłem do garażu, podnieśliśmy zawieszenie i było już ok, ale straciliśmy z tego powodu mniej więcej pół sesji.”

„Popołudniu także straciliśmy połowę treningu na walkę z elektroniką. Gdy tylko przednie koło podnosiło się na wyjściach z zakrętów, układ anti-wheelie odcinał moc, przez co traciłem jakieś pół sekundy na okrążeniu. Mieliśmy już jednak ten problem na Misano, gdzie ostatecznie sięgnąłem po pierwszy punkt w tym roku, więc mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie, a ekipa upora się z sytuacją do jutra.”

„Dobra wiadomość jest taka, że już dzisiaj czuć było doping polskich kibiców, zarówno na torze, jak i w padoku. Nie mogę doczekać się więc wyścigów. Niestety, zła wiadomość jest taka, że prognozy pogody się poprawiają, a szansa na deszcz spada, więc walka o zwycięstwo, w którą celowałem przed weekendem, może być trudniejsza. Poczekajmy jednak co przyniesie jutro.”

„W sobotę o 10:30 sesja Superpole, a o 13:00 pierwszy wyścig. Relacje w Eurosporcie 1. Bądźcie ze mną!”

Źródło: inf. prasowa