Debiutujący w World Superbike były mistrz świata MotoGP, Amerykanin Nicky Hayden, wyścigi na torze Donington Park ukończył za sterami swojej Hondy CBR1000RR Fireblade SP odpowiednio na piątym i szóstym miejscu. Dwukrotnie ósmy był jego zespołowy kolega, Holender Michael van der Mark.
„Oczywiście po zwycięstwie w ostatnim wyścigu w Malezji apetyt rośnie, ale piąte miejsce to także solidny rezultat – powiedział Hayden. – Moja Honda spisywała się świetnie, ale w pierwszym wyścigu moje tempo nie było idealne na początkowych okrążeniach, przez co straciłem trochę czasu. W drugim wyścigu byłem szybszy i poprawiłem nawet swój najlepszy czas okrążenia z kwalifikacji, ale to wciąż było za mało aby walczyć o podium.”
„Miałem małe problemy z elektroniką na początku pierwszego wyścigu i straciłem przez to trochę czasu, ale później złapałem dobre tempo i odrobiłem kilka pozycji – dodał Van der Mark. – W drugim wyścigu miałem szansę na pierwszą piątkę, ale niestety po nie do końca udanych kwalifikacjach musiałem przebijać się przez stawkę i na pewien czas utknąłem w grupie walczącej o ósme miejsce. Wyprzedziłem moich bezpośrednich rywali, ale nie zdążyłem już dogonić kolejnych.”
Ósma runda World Superbike odbędzie się za dwa tygodnie na włoskim torze w Misano, z kolei już w najbliższy weekend do walki wrócą motocykliści MotoGP, którzy zmierzą się w Grand Prix.
Źródło: inf. prasowa