Silverstone staje się miejscem powrotu zawodników do ścigania po wyleczeniu odniesionych kontuzji. Oprócz Niccolo Canepy z zespołu Red Devils Roma który opuścił rundę w Brnie, do grona zawodników dołączy również Brett McCormick z zespołu Liberty Racing Team.
Przypomnijmy, że podczas rundy w Assen, McCormick wypadł z toru i przewrócił się, doznając przy tym poważnej kontuzji kręgosłupa. Na szczęście, nie okazała się ona tak groźna (jak to ma miejsce w przypadku Joana Lascorza) i już podczas zbliżającej się rundy będziemy mogli obserwować poczynania tego młodego, kanadyjskiego zawodnika.
„Ciężko jest siedzieć w domu przez większość sezonu” – powiedział „The Kid”. „Oczywiście przy takiej kontuzji nie masz wyboru, ale i tak ciężko jest siedzieć w domu na kanapie i oglądać wyścigi z boku. Szczególnie było to ciężkie, kiedy mój stan się polepszył na tyle, abym mógł się poruszać i zacząłem być aktywny, bo wtedy zawsze chce się wrócić wcześniej niż powinno. Ostatnich kilka tygodni było niesamowicie ciężkich! Byłem w stanie rozpocząć jazdę na moim motocyklu crossowym i trenować troszeczkę ciężej, więc teraz jestem głodny powrotu na tor. Z medycznego punktu widzenia jestem w 100% sprawny.” – powiedział zawodnik czeskiego zespołu.