Home / WSBK / Weekend Aprilii

Weekend Aprilii

Niedziela była perfekcyjnym dniem dla zawodników dosiadających motocykli marki Aprilia. Podium po pierwszym wyścigu, w całości wypełnili kierowcy tej marki a w drugim, zajęli dwie najwyższe lokaty. Mowa tu oczywiście o kierowcach fabrycznego zespołu – Maxie Biaggim oraz Eugenie Lavertym a także o Chazie Daviesie, który jeździ Aprilią w prywatnym zespole ParkinGO MTC.

Rzymski Cesarz, który do wyścigu ruszał z pierwszego pola startowego, w pierwszym wyścigu pojechał perfekcyjnie a dzięki przewrotce Marco Melandriego, po przekroczeniu linii mety mógł cieszyć się nie tylko zwycięstwem w wyścigu, ale również powrotem na pozycję lidera mistrzostw. Drugi wyścig nie był już tak udany dla #3. Na skutek upadku spadł na ostatnią pozycję. Powrócił na tor mając 26 sekund straty do ostatniego zawodnika. Nie przeszkodziło mu to jednak w wywalczeniu 13 miejsca i dołożeniu kolejnych cennych punktów do klasyfikacji generalnej. Obecnie ma on 9,5 punktu przewagi nad #33.

Wykonaliśmy dobrą robotę w trakcie całego weekendu, osiągając naprawdę satysfakcjonujący set-up. W pierwszym wyścigu miałem dobry start a potem Sykes ustawił szalone tempo. Kiedy zobaczyłem, że zaczyna zwalniać, zaryzykowałem wyprzedzenie go. Myślałem, że może to była jego strategia, ale wtedy dystans pomiędzy nami wzrastał i cisnąłem aż do mety.” i skomentował pierwszy wyścig. „ Szkoda tego upadku w pierwszym okrążeniu wyścigu nr 2. Hamowałem bez przesady, ale potem najechałem na wybój i nie mogłem nic zrobić. Jestem rozczarowany, bo po tym zdarzeniu jechałem dobrze, w tempie czołówki. Mogło być gorzej, ale mogliśmy również zrobić powtórkę dobrego wyniku z pierwszego wyścigu. W Portimao będziemy zaczynać niemal od zera. Walka będzie zacięta, ale będziemy w niej aż do końca. „ powiedział Mistrz Świata 2010.

O znacznie lepszy wynik postarał się jego zespołowy kolega. Na niemieckim obiekcie dwa razy zameldował się na drugim stopniu podium. Jest to jego najlepszy wynik od długiego już czasu, który pozwala mu zajmować obecnie 6 miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw.

Bez wątpienia były to dwa wielkie wyścigi W pierwszym miałem problemy na początku z motocyklem, który wciąż się ślizgał, więc musiałem odczekać kilka okrążeń zanim mogłam naprawdę zacząć przeć. Pod koniec musiałem się bronić przed atakami Daviesa i udało mi się utrzymać na drugim miejscu.” powiedział Laverty i dodał:W drugim wyścigu, kiedy Tom Sykes wyprzedził mnie, kosztowało mnie to kilka sekund, ale potem udało mi się odzyskać pozycję, a przy upadkach Maxa i Melandriego, znalazłem się o krok od podium. W tym momencie musiałem odpierać ataki Camiera, a Chaz już uciekł z przodu. Jestem bardzo zadowolony z dwóch drugich miejsc dla Aprilii i chciałbym pogratulować Daviesowi za zasłużone zwycięstwo.”zakończył #58.

Kolejnym z bohaterów Aprilii jest Chaz Davies. I on uzyskał najlepszy wynik w swojej krótkiej historii startów w klasie Superbike. Zdobycie trzeciego i pierwszego miejsca w wyścigu, pozwoliło mu na zajęcie ósmego miejsca w generalce, a także powiększenie przewagi do 31,5 punktu nad Davide Giugliano w walce o tytuł debiutanta roku.

„Cóż, nigdy nie mogłem sobie wyobrazić dnia takiego jak ten! To nie jest tak proste, jak to wygląda, ale w końcu odnaleźliśmy to niesamowite uczucie. Chcę podziękować całemu mojemu zespołowi, który dał mi tak konkurencyjny motocykl.” – powiedział Davies.
„Wiedziałem już w pierwszym wyścigu, że chodzi o dobry start, aby osiągnąć dobry wynik. W wyścigu nr 2 zrobiłem to i to pozwoliło mi być w pierwszej piątce od samego początku. Wtedy zrozumiałem że mogę to zrobić.”
„Kiedy Melandri wyprzedził Sykesa trochę się zmartwiłem bo Sykes troszeczkę zwalniał, ale Marco się przewrócił i wtedy wiedziałem, że już nie będę musiał tak mocno naciskać. Zdałem sobie również sprawę, że nie będzie tak łatwo, ponieważ nie trudno było popełnić błąd i się przewrócić. Dużo zawodników się rozbiło. Mój motocykl był świetny i podziękowania dla mojego zespołu, udało mi się jechać płynnie i czysto. Doskonała robota! „ – zakończył swoją wypowiedź.

AUTOR: migal

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
152 zapytań w 1,339 sek