Home / Moto2 / Moto3 / GP Japonii: Dublet Idemitsu Honda Team Asia! Acosta coraz bliżej tytułu Moto2

GP Japonii: Dublet Idemitsu Honda Team Asia! Acosta coraz bliżej tytułu Moto2

Somkiat Chantra zdominował dzisiejszą rywalizację na torze Motegi, dzięki czemu sięgnął po drugą wygraną w karierze! Na mecie wyprzedził team-partnera Aiego Ogurę oraz Pedro Acostę. Hiszpan powiększył przewagę nad Tonym Arbolino w klasyfikacji generalnej, gdyż Włoch był dziś dopiero jedenasty. Czwarty Jake Dixon umocnił się na trzecim miejscu w tabeli, niwelując nieco stratę do kierowcy Marc VDS.

Zmagania przebiegały w sprzyjających warunkach, a tor już nie miał wilgotnych plam. Zawodnicy mieli do przejechania dziewiętnaście okrążeń. Z pole position startował Somkiat Chantra. Obok niego ustawili się Ai Ogura i Jake Dixon. Lider tabeli Pedro Acosta ruszał z czwartego pola.

Chantra utrzymał prowadzenie po starcie. Acosta próbował zaatakować z czwartego miejsca, znacznie opóźniając hamowanie. Przez chwilę był nawet na drugim miejscu, jednak został wypchnięty z idealnej linii jazdy i ostatecznie spadł na siódmą pozycję. Za Tajem jechali Dixon i Alonso Lopez. Na czwarte spadł natomiast Ogura. Przed Acostą jechali jeszcze Sam Lowes i Filip Salac.  Jedenastą pozycję zajmował Tony Arbolino, który po dobrym weekendzie w Indiach ponownie nie miał tempa.

Trzeciego Lopeza czekały dwie dłuższe pętle za przewinienie w kwalifikacjach. Hiszpan miał jednak pięć okrążeń na wykonanie ów kar, w związku z czym póki co skupiał się na walce. Skutecznie zaatakował drugiego Dixona. Do lidera Chantry tracił jednak aż sekundę, gdyż Taj jechał kapitalnym tempem. W międzyczasie Acosta uporał się z Lowesem i Salacem.

Dixon popełnił błąd, w konsekwencji czego spadł na piątą pozycję. Anglik był naciskany przez Acostę. Ogura w międzyczasie wyprzedził Lopeza, który nadal czekał na wykonanie kary.

Somkiat Chantra jechał, jak natchniony. Taj poprawił rekord toru Franco Morbidelliego z 2017 roku. Nad team-partnerem Ogurą posiadał już ponad dwie sekundy przewagi. Acosta z kolei, po dłuższej walce, zdołał wyprzedzić Dixona. Salac skutecznie zaatakował szóstą lokatę Lowesa.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Na piątym kółku Lopez w końcu odbył pierwszą z kar. Hiszpan wyjechał za Lowesem. Za nim znajdowali się Sergio Garcia, Manuel Gonzalez i zamykający czołową dziesiątkę Joe Roberts. Nadal na jedenastym miejscu jechał Arbolino. Tymczasem Ogura również narzucał bardzo wysokie tempo. Japończyk odrabiał części sekundy do Chantry, jednocześnie odskakując od Acosty. Kierowcy zespołu Idemitsu Honda Team Asia byli więc póki co w swojej lidze.

Lopez odbył drugą karę na szóstym okrążeniu. W efekcie spadł na dziesiątą pozycję. Bardzo słabe tempo prezentował Arbolino, którego wyprzedził Marcos Ramirez. Jeszcze gorzej radził sobie Aron Canet, który był trzynasty. Salac naciskał Dixona, jednak przeciął punkt hamowania w „jedenastce”, w konsekwencji czego wypadł z idealnej linii jazdy. Czech na szczęście utrzymał się na torze, jednak stracił szóste miejsce na rzecz Lowesa.

W przeciągu kolejnych kółek mieliśmy dalszy festiwal błędów. Najpierw Joe Roberts wypadł w zakręcie dziewiątym w żwir. Amerykanin utrzymał się na motocyklu. Mniej szczęścia miał Sam Lowes, który wywrócił się na dobre w „czternastce”. W dziesiątym zakręcie los Anglika podzielił Kohta Nozane. Chwilę po Japończyku wycieczkę podobną do Robertsa zanotował Fermin Aldeguer.

Tymczasem w czołówce sytuacja nieco się ustabilizowała. Chantra utrzymywał Ogurę na dystans nieco ponad dwóch sekund. Z ponad sekundową stratą do Japończyka jechał Acosta, za którym podążał Dixon. Samotnie na piątej lokacie jechał Salac. Tymczasem zakręt numer trzy okazał się pechowy dla debiutantów z Moto3 – najpierw „na deskach” wylądował Dennis Foggia, natomiast kółko po nim Sergio Garcia.

Jedenaście okrążeń za nami. Rory Skinner otrzymał polecenie oddania pozycji za zyskanie jej w trakcie wywieszonych żółtych flag. Anglik był jednak poza punktową piętnastką. W czołówce póki co bez zmian – prowadził Chantra dwie sekundy przed Ogurą. Ponad sekundę za Japończykiem znajdowali się Acosta i Dixon. Kolejne pozycje zajmowali Salac, Gonzalez i Ramirez. Ciekawie wyglądał pojedynek o ósmą lokatę. Lopez zacięcie bowiem walczył z Canetem. Tuż za nimi znajdowali się Arbolino, Zonta van der Goorbergh oraz Darryn Binder. Wicelider tabeli nie był dziś sobą. Jechał bez tempa i z błędami, w efekcie czego rywale bez trudu go wyprzedzili. Na domiar złego dochodził go trzynasty Izan Guevara. Van der Goorbergh pojechał szeroko w „dziewiątce”, jednak zdołał utrzymać się przed Włochem.

Siedem kółek do mety. Ogura w przeciągu zaledwie dwóch okrążeń zniwelował stratę do Chantry do 1,5 sekundy. Sytuacja robiła się więc ciekawa. Acosta uwolnił się od Dixona, jednak nie był w stanie zbliżyć się do Japończyka. Tymczasem Lopez, zamiast odrabiać straty, tracił je po odbyciu kar. Hiszpan zajmował bowiem jedenastą pozycję, straciwszy lokaty na rzecz Caneta, van der Goorbergha i Bindera.

Trzy okrążenia przed metą. Ogura zniwelował stratę do team-partnera do 1,2 sekundy. Na szesnastym kółku odrobił bowiem do Taja ćwierć sekundy. Rywalizacja nabierała więc rumieńców. 1,5 sekundy za nim znajdował się Acosta. Jeszcze więcej tracił Dixon. Niezagrożeni na swoich pozycjach jechali Salac, Gonzalez i Ramirez. Po błędzie bardzo szybkie tempo prezentował Roberts, dzięki czemu awansował na czternastą pozycję.

Mimo, iż wydawało się, że Ogura ma szansę na złapanie kontaktu z Chantrą, to Taj nie pozostawił złudzeń. Oszczędzając się wcześniej, pojecał dwa mocne finałowe okrążenia i pewnie sięgnął po drugą w karierze wygraną w Moto2. Ostatecznie linię mety minął blisko dwie sekundy przed zespołowym partnerem. Z podobną stratą do Ogury jako trzeci dojechał Acosta. Czwarte miejsce zajął Dixon. Kolejne lokaty przypadły w udziale Salacowi, Gonzalezowi, Canetowi i van der Goorberghowi, który zamknął czołową dziesiątkę. Walkę o jedenastą pozycję wygrał ostatecznie Arbolino, dla którego to jednak małe pocieszenie. Pozostałe punkty wywalczyli Roberts, Lopez, Guevara i Barry Baltus.

Acosta wielkimi krokami zbliża się do mistrzowskiego tytuł, natomiast jego rywale niespecjalnie mu to utrudniają. Możemy więc zadawać pytanie, kiedy nastąpi koronacja oraz zakontraktowanie Hiszpana w klasie MotoGP.

Kliknij, aby pominąć reklamy
Wyniki wyścigu
POS RIDER NAT TEAM BIKE TIME
1 Somkiat Chantra THA IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) 35m 19.273s
2 Ai Ogura JPN IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) 35m 20.626s
3 Pedro Acosta SPA Red Bull KTM Ajo (Kalex) 35m 22.353s
4 Jake Dixon GBR Inde GASGAS Aspar Team (Kalex) 35m 24.338s
5 Filip Salac CZE QJMOTOR Gresini Moto2 (Kalex) 35m 29.765s
6 Manuel Gonzalez SPA Correos Prepago Yamaha VR46 (Kalex) 35m 32.234s
7 Marcos Ramirez SPA OnlyFans American Racing (Kalex) 35m 33.625s
8 Aron Canet SPA Pons Wegow Los40 (Kalex) 35m 35.633s
9 Zonta Vd Goorbergh NED Fieten Olie Racing GP (Kalex) 35m 36.965s
10 Darryn Binder RSA Liqui Moly Husqvarna Intact GP (Kalex) 35m 38.678s
11 Tony Arbolino ITA Elf Marc VDS Racing Team (Kalex) 35m 39.934s
12 Joe Roberts USA Italtrans Racing Team (Kalex) 35m 40.082s
13 Alonso Lopez SPA Beta Tools SpeedUp (Boscoscuro) 35m 40.576s
14 Izan Guevara SPA Inde GASGAS Aspar Team (Kalex) 35m 40.750s
15 Barry Baltus BEL Fieten Olie Racing GP (Kalex) 35m 43.305s
16 Jeremy Alcoba SPA QJMOTOR Gresini Moto2 (Kalex) 35m 44.896s
17 Bo Bendsneyder NED Pertamina Mandalika SAG Team (Kalex) 35m 46.076s
18 Albert Arenas SPA Red Bull KTM Ajo (Kalex) 35m 46.644s
19 Taiga Hada JPN Pertamina Mandalika SAG Team (Kalex) 35m 48.685s
20 Alberto Surra ITA Forward Team (Forward) 35m 53.098s
21 Senna Agius AUS Liqui Moly Husqvarna Intact GP (Kalex) 35m 53.376s
22 Fermín Aldeguer SPA Beta Tools SpeedUp (Boscoscuro) 35m 53.564s
23 Sean Dylan Kelly USA Forward Team (Forward) 35m 55.746s
24 Borja Gomez SPA Fantic Racing (Kalex) 35m 58.908s
25 Rory Skinner GBR OnlyFans American Racing (Kalex) 36m 2.342s
26 Mattia Casadei ITA Fantic Racing (Kalex) 36m 4.781s
Sergio Garcia SPA Pons Wegow Los40 (Kalex) DNF
Dennis Foggia ITA Italtrans Racing Team (Kalex) DNF
Kohta Nozane JPN Correos Prepago Yamaha VR46 (Kalex) DNF
Sam Lowes GBR Elf Marc VDS Racing Team (Kalex) DNF

Źródło: www.crash.net

AUTOR: Kamil Skoczylas

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
115 zapytań w 41,126 sek