GP Portugalii: Garcia wygrywa w Moto3 i wraca na fotel lidera!

Sergio Garcia, po fantastycznym pojedynku z Jaume Masią i Ayumim Sasakim, sięgnął po drugie zwycięstwo w sezonie. Dopiero dziewiąte miejsce zajął Dennis Foggia, w konsekwencji czego to Hiszpan został nowym liderem tabeli.

Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia jeden okrążeń. Startujący z pole position Deniz Oncu utrzymał prowadzenie. Za nim w pierwszy zakręt złożyli się Sergio Garcia, Marjo Aji, Carlos Tatay i Izan Guevara. Szóste miejsce zajmował Lorenzo Fellon przed Tatsukim Suzukim, Scottem Ogdenem i Riccardo Rossim. Czołową dziesiątkę zamykał Diogo Moreira przed Andreą Migno. Dopiero siedemnastą lokatę zajmował lider tabeli Dennis Foggia.

Na drugim okrążeniu Garcia przypuścił skuteczny atak na Oncu na dojeździe do pierwszego zakrętu. Na trzecią lokatę awansował jego team-partner Guevara. Aji spadł na szóstą lokatę, będąc wyprzedzonym jeszcze przez Fellona i Ajiego. Siódme miejsce zajmował Ogden przed Rossim, Ayumim Sasakim i Moreirą. Na jedenastą pozycję spadł z kolei Suzuki.

Na trzecim kółku Garcia był już blisko sekundę przed Oncu, który nie prezentował najlepszego tempa. W konsekwencji Turek utworzył za sobą „pociąg”, który tworzyli Guevara, Tatay, Fellon, Sasaki, Ogden, Aji i Moreira. Kolejną grupę prowadził dziesiąty Masia.

Po czterech okrążeniach Garcia miał już ponad sekundę przewagi nad Oncu. Turek nadal utrzymywał za sobą mocno napierającego Guevarę. Sasaki wyprzedził Tataya. Za nimi jechali Fellon, Ogden i Masia, który dojechał do tej grupy. Hiszpan w międzyczasie wyprzedził Moreirę i Ajiego.

Na piątym kółku Guevara i Sasaki uporali się z Oncu. W kolejnej sekcji zakrętów wyprzedził go także Tatay. W tym momencie Turek miał za sobą Fellona i Ogdena. Na tylnym kole Brytyjczyka jechał Masia. Nadal słabo spisywał się duet ekipy Leopard Racing – Suzuki spadł na piętnaste miejsce, natomiast Foggia był tuż za nim. W obecnych okolicznościach pozycja lidera klasyfikacji generalnej Włocha była poważnie zagrożona.

Na szóstym okrążeniu Masia był już tuż za czwartym Oncu, od którego odjechali Guevara i Sasaki. Garcia utrzymywał przewagę 1,2 sekundy nad team-partnerem. O szóste miejsce walczyło siedmiu zawodników. Za Tatayem znajdowali się Fellon, Moreira, Aji, Rossi, Migno. Do roboty powoli zabierał się Foggia, który awansował na jedenaste miejsce.

Najszybszym zawodnikiem na torze był Masia. Kierowca Red Bull KTM Ajo wyprzedził Oncu na siódmym kółku. Okrążenie później popełnił jednak błąd, w efekcie czego Turek odzyskał swoją lokatę. Dystans do Garcii niwelowali Guevara i Sasaki. Na obecnym etapie wyścigu różnica pomiędzy rywalami oscylowała w granicach 0,9 sekundu. Tymczasem wywrotkę w ósmym zakręcie zaliczył Ivan Ortolla.

Po dziewięciu okrążeniach Garcia miał 0,8 sekundy przewagi nad Guevarą i Sasakim. Do tej dwójki dystans zniwelowali Masia i Oncu. Już blisko cztery sekundy za Turkiem znajdowała się kolejna grupa, która powoli przestawała się liczyć w walce o podium. Prowadził ją Tatay, który próbował odskoczyć od Rossiego, Ogdena, Migno, Moreiry. Gonił ich dwunasty Foggia.

Na dwanaście kółek przed metą Garcia zostały wyprzedzony przez Guevarę. W tym momencie w walce o podium znajdowało się pięciu zawodników. Oprócz zawodników GasGas byli to jeszcze Sasaki, Masia i Oncu. Już prawie pięć sekund za nimi jechali Tatay z Migno, Moreirą, Ogdenem, Rossim, Fellonem i Foggią. Kolejne lokaty zajmowali Daniel Holgado, Suzuki i Joel Kelso. Na szesnastą pozycję spadł Marjo Aji. Karę „long-lap” za przekraczanie limitów toru otrzymał Joshua Whatley.

Do końca pozostawało dziesięć okrążeni. Na czoło grupy walczącej o zwycięstwo wyszli Sasaki i Masia. Między kierowcą Red Bull KTM Ajo a Sergio Garcią doszło do niebezpiecznego kontaktu, na szczęście bez konsekwencji. Ich walkę oglądali Guevara i Oncu. Drugą grupę nadal prowadził Tatay. Za nim znajdował się Moreira, który wyprzedził Migno, Rossiego i Ogdena. Na piętnaste miejsce spadł Fellon. Lider tabeli Foggia zajmował jedenastą lokatę.

Na trzynastym kółku Garcia powrócił na czoło wyścigu. Hiszpan uporał się z Masią. Na czwartą lokatę spadł Sasaki. Japończyka wyprzedzał jeszcze Guevara, natomiast za nim spokojnie jechał Oncu.

W trakcie kolejnych okrążeniach pozycję lidera dzielili między sobą Garcia, Masia, Sasaki i Guevara. Walkę rywali z „ukrycia” oglądał Oncu. Dobre tempo prezentowała druga grupa. Prowadzący ją Tatay zniwelował stratę poniżej pięciu sekund. Dziesiątą lokatę zajmował Foggia, który póki co nie był w stanie wyjść na czoło tej grupy.

Na pięć kółek przed metą Oncu nawet przez chwilę znalazł się na czele grupy, jednak na prostej start-meta został „wchłonięty” przez rywali. Tymczasem w zakręcie piątym wywrotkę zaliczył mistrz świata juniorów Moto3 Daniel Holgado. Hiszpan zdołał powrócić do rywalizacji, jednak stewardzi dostrzegli w jego motocyklu uszkodzenia, w związku z czym otrzymał czarną flagę.

Do końca pozostawały trzy okrążenia. Na czele jechał Garcia, za którym znajdowali się Sasaki, Oncu, Masia i Guevara. Już mniej, niż cztery sekundy za czołowymi motocyklistami, znajdowali się Tatay i Migno, którzy odskoczyli od grupy pościgowej prowadzonej przez ósmego Moreirę. Ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru otrzymało aż czterech zawodników – Rossi, Fellon, Aji i Kaito Toba. Karę „long-lap” otrzymał natomiast zastępujący Johna McPhee David Salvador.

Na ostatnim kółku Garcia wyprzedził przed pierwszym zakrętem prowadzącego Sasakiego. Japończyk nie najlepiej przejechał kolejne sekcje zakrętów, w konsekwencji czego wyprzedził go także Masia. Kierowca Red Bull KTM prezentował bardzo dobre tempo, dzięki czemu siedział na tylnym kole Garcii. Kierowca GasGas zdołał się jednak obronić, dzięki czemu sięgnął po drugą wygraną w sezonie. Podium dopełnili Masia i Sasaki. Czołową piątkę dopełnili Oncu i Guevara. Walkę o piąte miejsce z Migno wygrał Tatay.

Dzięki zwycięstwu Garcia został nowym liderem tabeli. Dennis Foggia po przeciętnym wyścigu zajął bowiem dopiero dziewiąte miejsce.

Źródło: www.crash.net