Adrian Pasek wystartuje w najbliższy weekend w siódmej i przedostatniej rundzie motocyklowego pucharu markowego Yamaha R6 Dunlop Cup na torze Oschersleben, gdzie w czerwcu zajął solidne, szóste miejsce. Najszybszy z Polaków w międzynarodowej stawce liczy na kolejny finisz w czołówce.
22-latek z Kolbuszowej ma za sobą pracowity weekend podczas szóstej rundy serii w holenderskim Assen, gdzie razem z zespołem udało mu się poprawić ustawienia swojej Yamahy przed dwoma ostatnimi wyścigami sezonu. Pasek liczy, że modyfikacje pozwolą mu na zrobienie kolejnych postępów.
W ponad trzydziestoosobowej stawce zawodników z całej Europy, Adrian ukończył wszystkich dotychczasowych sześć wyścigów w pierwszej dziesiątce, a po wywalczeniu swojego najlepszego rezultatu, czwartego miejsca na znanym z Formuły 1 torze Nurburgring w czerwcu, liczy, że podczas drugiego w tym roku startu w Oschersleben, sięgnie po kolejne punkty.
Na dwa wyścigi przed końcem sezonu i pięćdziesiąt punktów możliwych jeszcze do zdobycia, Pasek jest siódmy w klasyfikacji generalnej, a do wicelidera traci jedynie dwadzieścia dwa oczka, co zapowiada zaciętą końcówkę sezonu.
Adrian Pasek
„Wracam na tor, na którym w czerwcu zaliczyłem udany weekend, choć miałem trochę problemów z ustawieniami motocykla. Od tego czasu minęło jednak kilka wyścigów. Mam już za sobą pierwszy trening wolny tego weekendu, w którym uzyskałem szósty czas i już widzę, że od poprzedniego startu tutaj zrobiliśmy spore postępy. Wciąż możemy jeszcze dopracować ustawienia mojej Yamahy i to właśnie nad tym skupimy się przed samym wyścigiem, natomiast w niedzielę znów dam z siebie wszystko aby wywalczyć jak najlepszy rezultat. Wracam na tor, na którym już w tym roku startowałem, ale rywale także dobrze go znają, więc niczego to nie zmienia i podchodzę do tego weekendu tak, jak do każdego innego. Wiem, że w klasyfikacji generalnej jest ciasno, ale szczerze mówiąc nie myślę o tym. Oczywiście chcę być jak najwyżej, ale najważniejsza jest nauka i robienie dalszych postępów. Jeśli to nam się uda, wyniki przyjdą same, a póki co zdecydowanie idziemy w dobrą stronę.”