Home / Moto2 / Moto2: Alex de Angelis najszybszy pierwszego dnia

Moto2: Alex de Angelis najszybszy pierwszego dnia

Alex de Angelis zaliczył doskonały powrót na swoim domowym obiekcie w San Marino, trafiając na szczyt tabeli czasów w pierwszym wolnym treningu kategorii Moto2.

Alex de Angeli przez pewien czas zastępował Hiroshi Aoyamę w kategorii MotoGP, dosiadając Hondy w zespole Interwetten. Teraz powrócił do Moto2 do teamu JiR i poradził sobie wyśmienicie. Alex uzyskał dzisiaj czas 1’40.064 sek. co dało mu oczywiście pierwszą pozycję w sesji treningowej.

 

Za de Angelisem uplasował się Julian Simon ze stratą nieco ponad jednej dziesiątej sekundy. Hiszpan nie wyglądał na zawiedzionego z tego powodu, ale nie ma się co dziwić, bowiem to tylko trening, a walka o najlepszy czas rozpocznie się jutro.

 

Trzecia lokata padła łupem lidera mistrzostw z początku sezonu. Shoya Tomizawa ze swoim zespołem Technomag-CIP stracili już trzy dziesiąte sekundy do lidera dzisiejszej sesji treningowej. Za Japończykiem uplasował się Claudio Corti dosiadający motocykla Suter.

Piątą pozycję wywalczył dziś zwycięzca wyścigu rozgrywanego na torze Indianapolis. Tym zawodnikiem jest rzecz jasna Toni Elias, który podczas tego weekendu ma inne barwy niż dotychczas. Motocykl Moriwaki i kombinezon Hiszpana nie są już czarne, lecz biało czerwone z napisem San Carlo, jak to się ma w przypadku zespołu Gresiniego w kategorii MotoGP.

 

Szóste miejsce trafiło w ręce Mattia Pasiniego, który w samej końcówce sesji nie był zbyt zadowolony. Włoch był na bardzo szybkim okrążeniu, jednak rywal popsuł mu próbując wyprzedzać go po wewnętrznej stronie jednego z zakrętów. Tym samym Pasini nie ukończył treningu na pierwszym, tylko na szóstym miejscu. Nie ma to jednak znaczenia, bowiem nie są to przecież kwalifikacje.

 

Hector Faubel uplasował się na siódmej pozycji tracąc dokładnie pół sekundy do najszybszego zawodnika tego treningu. Na ósmym miejscu znalazł się Jules Cluzel. Dziewiąty był Simone Corsi, natomiast pierwszą dziesiątkę uzupełnił Gabor Talmasci. Na pewno na uwagę zasługuje Ferruccio Lamborghini, którego jak najbardziej należy kojarzyć z marką słynnych samochodów sportowych. Włoch zajął czternastą lokatę.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,058 sek