Włoski motocyklista Enea Bastianini nie wystąpi w trzech kolejnych rundach MotoGP po wypadku w GP Katalonii. Bastianini, jeżdżący na motocyklu Ducati, przeszedł operację, po kolizji z kilkoma innymi zawodnikami na pierwszym okrążeniu wyścigu. W wyniku tego incydentu złamał kostkę i rękę.
Mimo udanej operacji, musi pauzować w GP San Marino, GP Indii i GP Japonii. Po powrocie do rywalizacji, będzie musiał odbyć karę dłuższego okrążenia za spowodowanie wypadku w Barcelonie. Jego kolega z zespołu, Francesco Bagnaia, mimo groźnego upadku podczas tego wyścigu, uniknął poważniejszych obrażeń i planuje wystartować w GP San Marino.
Ducati jeszcze nie ogłosiło, czy Bastianini zostanie zastąpiony już na Misano, ale istnieje możliwość, że to Michele Pirro zajmie jego miejsce. To drugi okres przerwy w sezonie dla Bastianiniego, który wcześniej pauzował przez pierwsze pięć rund z powodu złamanej łopatki w kolizji z Lucą Marinim podczas GP Portugalii.
Bardzo szkoda :(
Wygląda na to, że Bestia już się nie odbuduje i straci miejsce w zespole po kolejnym sezonie.
Liczyłem, że będzie toczył zacięte boję z Pecco, ale seria nieszczęść raczej już na to nie pozwoli.
San Marino mogłoby być dla niego przełomem i szansą na dobry wynik :(
Strasznie szkoda, że ten sezon tak się potoczył. Rok temu był świetny i liczyłem na niego, a tu pech już na początku sezonu. Oby jednak w przyszłym roku wrócił do formy, aczkolwiek liczę też na Bezechiego, mocno mu kibicuję.
W tym sezonie raczej nie wróci w pełni sił, jak Rins. I Ducati Lenovo Team może sobie tylko popatrzeć jak inni zdobywają tytuł ekipy za 2023. A czy to będzie Pramac z niechcianym Martinem, VR46 czy może Aprlia ? Zobaczymy.