Alvaro Bautista miniony sezon zakończył na dwunastej pozycji w klasyfikacji generalnej na Aprilii, z którą zakończył współpracę z końcem roku. Hiszpan swoją przygodę w MotoGP rozpoczął w 2010 roku w teamie Rizla Suzuki, przechodząc następnie do włoskiego zespołu Gresini Racing, najpierw jeżdżąc na Hondzie a poźniej na Aprilii. W 2017 roku uzupełni razem z Karelem Abrahamem, satelicki zespół włoskiej marki – Aspar Ducati.
Mistrz Świata 125ccm z 2006 roku patrzy na nadchodzący rok optymistycznie. Chwali w szczególności motocykl Ducati. W nadchodzącym sezonie Hiszpan stanie do walki na modelu GP16, z kolei jego zespołowy kolega na GP15. „W porównaniu do innych motocykli MotoGP, pierwsze jazdy na Ducati były przyjemne, a sam motocykl był łatwy w obsłudze. Bardzo podoba mi się charakter silnika, jest bardzo gładki. Myślę, że jest to motocykl z dużym potencjałem. Ciężko jest to porównywać z innymi motocyklami, z pewnością na Suzuki nauczyłem się mnóstwo o MotoGP, widzę podobieństwo do Hondy, ale Ducati bardziej mi pasuje, jest lżejsze i bardziej mi się podoba”
33-latek jest pewien, że nadchodzący sezon będzie lepszy w jego wykonaniu. Wie, że nie ma presji odnośnie rozwoju motocykla, czekają go tylko testy, dopasowanie ustawień motocykla dla siebie i opon.
„W ubiegłym roku wszyscy borykali się z oponami, w tym sezonie część zawodników będzie musiała przyzwyczaić się do nowych motocykli, co na początku pewnie będzie równie problematyczne. Jeżeli uda nam się uzyskać jak najwięcej z takiego motocykla jaki mamy, efekty przyjdą same. Walka w pierwszej piątce będzie świetnym wynikiem, będzie to trudne, ale myślę, że to realny cel. Mam nadzieję, że będę w stanie dać z siebie wszystko i uzyskać jak najlepsze wyniki”.
Źródło: motogp.com