Francuz Loris Baz w niedzielnych zmaganiach w Aragonii zajął 18. miejsce. Jak sam przyznaje, potraktował ten wyścig bardziej jako sesję treningową. Ciągle jeszcze wraca do formy po wypadku na torze Silverstone, gdzie nabawił się pęknięcia kości w prawej stopie.
„To była trudna runda już od pierwszego okrążenia aż do przekroczenia linii mety. Moim celem było ukończenie wyścigu oraz uzyskanie pewnych danych. Potraktowałem tę rundę jak sesję treningową.” – zaczął Francuz.
„Ukończyliśmy daleko z tyłu, prawie 20 sekund za Hectorem (Barberą). Na jednym okrążeniu był ode mnie szybszy o jedną sekundę. Nie jestem jeszcze w pełni sprawny fizycznie, by ukończyć wyścig, czy nawet jego połowę jeżdżąc na tych motocyklach. Dziś zrobiliśmy coś pozytywnego.” – dodał Baz.
„Teraz muszę ciężko pracować przez następne 2 tygodnie, trenować na rowerze i wykonywać pewne specjalne ćwiczenia na moją nogę. Spróbuję udać się do Japonii, Australii i Malezji w możliwie najlepszej kondycji, ponieważ dwa z tych torów uwielbiam i uważam, że możliwym jest uzyskanie tam dobrych wyników.” – zakończył Francuz.
Loris Baz zajmuje obecnie 21. miejsce w klasyfikacji generalnej, mając na swoim koncie 24 punkty. 3 „oczka” nad nim plasuje się Hiszpan Tito Rabat. Z kolei 22. miejsce zajmuje Yonny Hernandez ze stratą jedenastu punktów do Francuza.
Źródło: motogp.com