Home / MotoGP / Binder: KTM w nie takim najgorszym położeniu

Binder: KTM w nie takim najgorszym położeniu

Brad Binder przyznał, że mim słabego startu KTM w sezonie 2021, austriacka marka nie jest wcale w tak złym położeniu jak niektórzy uważają. Fatalnie poszła KTM-owi podwójna runda w Katarze, jednak już w Portimao zawodnik z RPA zajął piąte miejsce.

Nie jest tajemnicą, że problemy KTM wynikają z kolejnej zmiany mieszanek opon Michelina. To co rok temu było piętą achillesową Ducati i nie pozwoliło tej ekipie na nawiązanie walki o tytuł wśród zawodników, tym razem dotyka KTM. Przednia opona jest zbyt miękka dla motocykla RC16.

„Zdecydowanie czujemy, że musimy znaleźć jakieś rozwiązanie problemu z przednią opną. Myślę, że możemy to zrobić. To jasne że w tych trzech wyścigach nie byliśmy tam, gdzie byśmy chcieli. To dla nas bardzo trudne. ALe sądzę, że ważne aby dale pracować.” – powiedział Brad Binder.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Siła umysłu ludzi w KTM jest ogromna i jestem pewien, że coś wykombinują. Mam nadzieję że stanie się to szybciej niż później, ale tak czy inaczej, nie jesteśmy wcale w strasznym położeniu.” – dodał Binder.

#33 powiedział, że robił w Portugalii drobne zmiany ustawień, ale cały czas musiał być niezwykle ostrożny na hamowaniu i składaniu sie w zakręt. „Naprawdę cierpimy na miękkiej mieszance, ale już zrobiliśmy coś niecoś aby pomóc naszemu motocyklowi. Sądzę, że pewne kroki już zostały poczynione. Problem jest taki, że trzeba naprawdę ostrożnie podchodzić do przedniej opony. Nie możesz mocno hamować i wrzucać motocykla w zakręt, bo przyczepność po prostu zniknie.” – dodał

„To trudna sytuacja, ale staraliśmy się ciężko pracować i zaadaptować nasz motocykl. Zdecydowanie znaleźliśmy już coś jeśli chodzi o tempo wyścigowe, ale potrzeba nam czegoś innego aby zrobić ten krok również na jednym okrążeniu.” – skomentował.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 6

  1. Wiecie co jest dziwne? Ze taki Marquez moze zarzucac slizgac sie itd. a inne hondy tak jakby mniej moga dlatego nie wiem czy to kwestia motocykla.

    • 93 na każdym motocyklu był by faworytem do tytułu, a na Ducati to zmiażdżyłby konkurencję… Honda jest przeciętna co widać po innych zawodnikach, a i tak robił co chciał z rywalami

    • Wynika to z tego ze Honda zbudowała motocykl tylko pod MM dlatego inni sobie różnie radzą na hondzie. Oczywiście nie umniejsze to jego zdolnością ale trEba na to spojżeć obiektywnie

      • I honda pod Stonera tez byla budowana? czy opony im pasowaly? obiektywnie patrzac wyglada to tak talent robi roznice zarowno u Marqueza jak i robil kiedys u Rossiego.
        Ducatti tez bylo pod stonera budowane? a pozniej honda? Opony wiadomo maja duzy wplyw ale talent to umiejetnosc dopasowania sie do zarowno opon jak i motocykla.

      • albo w moto2 jak wystartował z pit i objechał całą stawkę i wygrał wyścig hehe Marquez od wielu lat pokazuje, że jest kozakiem a niektórzy dalej tego nie potrafią zaakceptowac tylko szukają dziwnych teorii :D

  2. Warto zwrócić uwagę że Oliviera pól roku wstecz wygrał u siebie , teraz było jak było. To nie są ich wymysły. Opony rozdają karty.

    Aleix jeździ zadziwiająco wysoko. Honda w 3 wyścigach na razie nie była wyżej indywidualnie niż Aprilla. Luca Marini zwraca uwagę na to że JZ jezdzi na Ducati jak na Yamie.

    Przyszły zmiany, Ktm(czesciowo) i Honda najbardziej na tym oberwały. MM nie wygrał nic na razie na nowych oponach. Może i on znajdzie na to radę, zobaczymy.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
164 zapytań w 1,157 sek