Choć nie rozpoczął się jeszcze sezon 2016, mamy już pierwsze przetasowania w składach mocnych ekip MotoGP. Bradley Smith poinformował, że zespół Tech 3 Yamaha nie przedłuży z nim kontraktu i obecny sezon będzie jego ostatnim w barwach tej stajni. Brytyjczyk w zeszłym sezonie był najlepszym zawodnikiem satelickim, zajmując szóste miejsce w generalce i zdobywając jedno miejsce na podium.
„Tym razem po raz pierwszy rozpoczynam sezon w sytuacji, kiedy jestem prawie pewny, że w przyszłym roku zmienię zespół. Byłem częścią Monster Yamaha Tech 3 od pięciu lat – dwóch w Moto2 i trzech w MotoGP i po tym sezonie – moim czwartym w MotoGP – wygląda na to, że obie strony będą musiały iść w swoją stronę.” – napisał Bradley Smith na swoim blogu w portalu motogp.com.
„Spędziliśmy razem świetny czas, ale szef zespołu Herve Poncharal dał jasno do zrozumienia, że nie będzie przedłużenia kontraktu na przyszły rok, niezależnie od tego, jak się spiszę. Tech 3 służy Yamasze do dostarczania młodych talentów, a ja na koniec roku będę miał 26 lat i nieważne jak bym chciał, nie jestem już uważany jako szybki, młody utalentowany zawodnik.”
Smith daje do zrozumienia, że będzie walczył o posadę w jednej z fabrycznych stajni. W tym roku niemal wszystkie czołowe składy będą musiały negocjować ze swoimi zawodnikami. Z zespołem Tech 3 wiązani są natomiast Alex Rins i Jonas Folger. Prawdopodobnie w zespole pozostanie Pol Espargaro, który ma kontrakt bezpośrednio z Yamahą.
„To nieco przerażająca sytuacja, ale tak działa MotoGP i daje mi to jeszcze więcej motywacji, choć wcale mi jej nie brakuje. To ekscytująca sytuacja, wiążąc ją z moimi zeszłorocznymi osiągami. Jestem na bardzo mocnej pozycji, co daje mi jeszcze więcej wiary w siebie i pewności. Powoli uświadamiałem sobie, czego potrzeba do szybkiej jazdy, pomimo tego, że w tym roku rozpraszać nas będą nowe opony i elektronika.” – zakończył Bradley Smith.
Tym że odchodzi to akurat nie jestem zaskoczony, ale dziwne jest to że wiadomo to przed rozpoczęciem sezonu
Mam nadzieję, że znajdzie gdzieś miejsce w MotoGP. Od swojego pierwszego sezonu zaliczył duży progres.
Mam nadzieję że Bradley załapie się na jakiś konkurencyjny motocykl, żebym mógł dalej cieszyć oczy pozycją jaką przyjmuje w złożeniu- z głową mocno wyciągniętą do wewnątrz zakrętu. Zawsze mi się to u niego podobało, a X-spirit przypominający głowę predatora jeszcze bardziej to potęguje.