Bratobójczy pojedynek Repsol Hondy!

Zgodnie z przewidywaniami w wyścigu o Grand Prix Ameryk na Circuit of the America doszło do bratobójczego pojedynku o zwycięstwo pomiędzy duetem Repsol Hondy! Walka o 25 puntków do klasyfikacji generalnej toczyła się niemalże do samej mety, a my przewrotnie stwierdzimy, że z pojedynku zwycięsko wyszedł… Hiszpan.

Kiedy na torze Ameryk zgasły światła, na czołow wysunął się Dani Pedrosa, a w pierwszy zakręt nieco zbyt optymistycznie wszedł, ruszjący z pole position Marc Marquez, dzięki czemu na drugie miejsce wskoczył Stefan Bradl. #93 był trzeci, wyprzedzając Jorge Lorenzo, Cala Crutchlowa oraz Valentino Rossiego. Niemiec jednak nie cieszył się ze swojej lokaty zbyt długo, bowiem wkrótce wyprzedził go i Marquez i broniący tytułu #99, a duet Repsol Hondy rozpoczął w międzyczasie ucieczkę. Jeszcze na pierwszym okrążeniu na siódmą pozycję, przed Andreę Dovizioso udało się awansować Alvaro Bautista.

Na początku drugiego okrążenia Bradl próbował skontrować atak Lorenzo, ale sztuka ta mu się nie udała. Podobnie jak #19, który starał się zaatakować jadącego przed nim „The Doctora”. Bautista natomiast swych sił ponownie spróbował na wyjściu na tylną prostą i tym razem jego atak na Rossiego okazał się skuteczny. W końcówce czołowej dziesiątki jechali z kolei dwaj kierowcy Ducati – Nicky Hayden i Andrea Dovizioso, za którymi podążał najlepszy kierowca CRT, Aleix Espargaro.

Crutchlow, próbując wyprzedzić jadącego przed nim Bradla, w zakręcie po tylnej prostej na czwartym okrążeniu popełnił błąd, wyjechał szeroko i spadł na szóste miejsce. Uporanie się z Bautistą i dogonienie Stefana zajęło mu chwilę, ale widać było wyraźnie – gdy już dojechał do Niemca – że jest od niego szybszy i tylko szuka miejsca do ataku.

Na czele z kolei Marquez jak cień podążał za Pedrosą i wszystko wskazywało na to, iż młodszy z Hiszpanów zaatakuje pod koniec wyścigu. Tylko Marc i czwarty wówczas #6 zdecydowali się użyć w tym wyścigu twardych tylnych opon dostarczonych przez Bridgestone. Taki stan rzeczy na czołowych dwóch lokatach utrzymywał się aż do trzynastego okrążenia, kiedy to w siódmym zakręcie #93 pojechał niezwykle ciasno i wyprzedził swojego team-partnera. Za nimi, ze stratą około trzech sekund podążał Jorge Lorenzo oraz, po uporaniu się z Bradlem w serii szybkich łuków na początku okrążenia, Crutchlow. Na szóstą lokatę w międzyczasie awansował natomiast Rossi, który pomału zaczął zbliżać się do Niemca.

Ostatecznie to właśnie Marc Marquez wpadł na metę jako zwycięzca, ostatecznie odjeżdżając w samej końcówce od Daniego Pedrosy na półtorej sekundy. Tym samym, po zdobyciu wczoraj pole position, dziś ten młody Hiszpan został najmłodszym triumfatorem wyścigu w klasie królewskiej. Liczący dziś dokładnie 20 lat i 63 dni odebrał ten rekord, niepobity przez 31 lat, Freddiemu Spencerowi! Dzięki drugiej lokacie #26 Repsol Honda ustrzeliła dzisiaj dublet i udowodniła, że obiekt COTA wyraźnie leżał w ten weekend maszynom RC213V. Czołową trójkę uzupełnił na mecie Jorge Lorenzo, który tym samym w klasyfikacji generalnej dzieli pierwszą pozycję właśnie z dzisiejszym zwycięzcą. #99 przyznał, że nie spodziewał się ukończenia teksańskich zmagań tak blisko pierwszej dwójki.

Czwarty wynik, najlepszy w sezonie, wywalczył Cal Crutchlow, ale tak jak w Katarze – błąd prawdopodobnie pozbawił go szansy walki o podium. Tak czy inaczej Brytyjczyk był najszybszym z kierowców, którzy nie testowali tutaj w marcu, a Stefana Bradla wyprzedził o sześć sekund. Niemiec, choć wywalczył pierwsze punkty w tym sezonie, był nieco niepocieszony, gdyż przed wyścigiem liczył na więcej. Cztery sekundy po #6 flagę z czarno-białą szachownicą zobaczył zaś Valentino Rossi. Włoch spodziewał się tutaj trudnego zadania i tak też się stało, ale wywozi on z Austin dziesięć punktów, spadając jednocześnie na czwarte miejsce w „generalce”.

Pod sam koniec wyścigu na pozycję numer siedem awansował Andrea Dovizioso, który powtórzył tym samym wynik z Kataru. Włoch raz jeszcze był najszybszym zawodnikiem Ducati, o pół sekundy wyprzedzając – swojego głównego rywala przez sporą cześć dystansu – Alvaro Bautistę. Czołową dziesiątkę uzupełnili – najlepszy dziś Amerykanin – Nicky Hayden oraz jeżdżący także na Desmosedici GP13, Włoch Andrea Iannone.

Ponownie rywali na motocyklach CRT w tyle zostawił Aleix Espagaro, finiszując na jedenastej lokacie ze stratą zaledwie sześciu sekund do poprzedzającego go #29. Hiszpanowi ścigającemu się na motocyklu ART udało się pokonać dwóch rywali jeżdżących na prototypach – debiutującego w MotoGP Bradley’a Smitha oraz jedynego zawodnika z Teksasu w stawce – Bena Spiesa. Lokalny faworyt na metę wpadł z zaledwie półtorasekundową przewagą nad Randym de Punietem! Ostatni, symboliczny punkcik trafił natomiast w ręce, notującego w ten weekend „domowe” zmagania, Kolumbijczyka Yonny’ego Hernandeza.

Solidnych postępów na maszynie zbudowanej przez PBM dokonuje wciąż Michael Laverty, team-partner #68 z zespołu Paula Birda. Brytyjczyk był szesnasty przed dwójką ekipy Avintia Blusens – Japończykiem Hiroshim Aoyamą i Hiszpanem Hectorem Barberą. Stawkę uzupełnili dwaj tegoroczni debiutanci w klasie królewskiej, Claudio Corti i Bryan Staring oraz startujący z dziką kartą Blake Young.

Na mecie próżno było wypatrywać lokalnego faworyta, Colina Edwardsa. Najstarszy zawodnik w stawce wycofał się z wyścigu z powodu problemów technicznych, jakie dopadły go w połowie dystansu. Niedługo później z walką pożegnać się musiał, po wywrotce, Lukas Pesek, a chwilę później do boksu zjechał team-partner Czecha z zespołu Came IodaRacing Project – Danilo Petrucci.

Już za dwa tygodnie zawodnicy Motocyklowych Mistrzostw Świata wezmą udział w pierwszych w tym sezonie europejskich zmaganiach, które odbędą się na andaluzyjskim obiekcie w Jerez de la Frontera. Będzie się działo!

Wyniki wyścigu MotoGP w Teksasie:
1. Marc Marquez      SPA  Repsol Honda Team          RC213V          43:42.123
2. Dani Pedrosa      SPA  Repsol Honda Team          RC213V          43:43.657
3. Jorge Lorenzo     SPA  Yamaha Factory Racing      YZR-M1          43:45.504
4. Cal Crutchlow     GBR  Monster Yamaha Tech 3      YZR-M1          43:48.739
5. Stefan Bradl      GER  LCR Honda MotoGP           RC213V          43:54.797
6. Valentino Rossi   ITA  Yamaha Factory Racing      YZR-M1          43:58.738
7. Andrea Dovizioso  ITA  Ducati Team                GP13            44:04.497
8. Alvaro Bautista   SPA  Go&Fun Honda Gresini       RC213V          44:04.977
9. Nicky Hayden      USA  Ducati Team                GP13            44:15.896
10. Andrea Iannone   ITA  Energy T.I. Pramac Racing  GP13            44:24.235
11. Aleix Espargaro  SPA  Power Electronics Aspar    ART*            44:30.960
12. Bradley Smith    GBR  Monster Yamaha Tech 3      YZR-M1          44:32.828
13. Ben Spies        USA  Ignite Pramac Racing       GP13            44:56.255
14. Randy De Puniet  FRA  Power Electronics Aspar    ART*            44:57.774
15. Yonny Hernandez  COL  Paul Bird Motorsport       ART*            45:01.714
16. Michael Laverty  GBR  Paul Bird Motorsport       PBM**           45:16.514
17. Hiroshi Aoyama   JPN  Avintia Blusens            FTR-Kawasaki**  45:21.946
18. Hector Barbera   SPA  Avintia Blusens            FTR-Kawasaki*   45:22.075
19. Claudio Corti    ITA  NGM Mobile Forward Racing  FTR-Kawasaki**  45:28.896
20. Bryan Staring    AUS  Go&Fun Honda Gresini      FTR-Honda**      45:30.207
21. Blake Young      USA  Attack Performance Racing  APR-Kawasaki*     +1 okr. 
  --- Nie ukończyli ---
    Danilo Petrucci  ITA  Came IodaRacing Project    Suter-BMW**
    Lukas Pesek      CZE  Came IodaRacing Project    Suter-BMW**
    Colin Edwards    USA  NGM Mobile Forward Racing  FTR-Kawasaki**
* zawodnik CRT
** zawodnik CRT ze standardowym ECU