Z pewnością nie ma końca zachwytom związanych z dzisiejszymi kwalifikacjami w królewskiej klasie. Podczas gdy Nicky Hayden wraz z zespołem Repsol Honda cieszą się ze zdobytego pole position do jutrzejszego wyścigu w Australii, członkowie zespołu Ducati marZ pewnością nie ma końca zachwytom związanych z dzisiejszymi kwalifikacjami w królewskiej klasie. Podczas gdy Nicky Hayden wraz z zespołem Repsol Honda cieszą się ze zdobytego pole position do jutrzejszego wyścigu w Australii, członkowie zespołu Ducati martwią się o swojego zawodnika — Lorisa Capirossi.
Z jednej strony przekazywane są informacje, iż stan Lorisa jest stabilny po tym jak uległ wypadkowi w pierwszym zakręcie podczas wczorajszych treningów, inne źródła wskazują jednak na uszkodzenia klatki piersiowej o wiele poważniejsze niż się pierwotnie spodziewano. Podobno w dalszym ciągu nie udało się jeszcze wyeliminować krwawienia z prawego płatu płucnego. W tej chwili rozważa się, czy w ciągu najbliższych dni zawodnik zostanie przewieziony wraz z założonymi drenami do Europy czy też,- ok. 12 dni – powinien pozostać w szpitalu w Australii ?!
Pewna jest jedynie informacja, iż na GP w Turcji zespół Ducati będzie musiał znaleźć zawodnika, który zastąpi Capirexa podczas wyścigu.
Obecnie mówi się o takich zawodnikach jak jeździec testowy Ducati – Vittoriano Guareschi lub Bridgestone – Shinichi Itoh. Możliwy jest także występ jednego z wielu utalentowanych zawodników, jeżdżących na motocyklu bolońskiej fabryki, z serii Superbike, w tym także Shane’a Byrne.