Colin Edwards na Pole Position!

Colin Edwards po raz trzeci w swojej karierze wywalczył Pole Position. Amerykanin okazał się najszybszy podczas sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix Chin. Wyprzedził on o 0.355 drugiego Valentino Rossiego, który to przecież ściga się na fabrycznej a nie sColin Edwards po raz trzeci w swojej karierze wywalczył Pole Position. Amerykanin okazał się najszybszy podczas sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix Chin. Wyprzedził on o 0.355 drugiego Valentino Rossiego, który to przecież ściga się na fabrycznej a nie satelickiej Yamasze.

Dodatkowo Amerykanin pobił rekord toru Shanghai International Circuit, ustanowiony właśnie przez Włocha w ubiegłym roku, o 0.345 sek. Niestety martwi słabe tempo „Texas Tornado” na oponach wyścigowych. Wiele zatem wskazuje, że Colin nie poprawi swojego najlepszego wyniku osiągniętego na chińskim obiekcie w 2006 roku, kiedy to stanął na najniższym stopniu podium. Team-partner Edwardsa z zespołu Yamaha Tech3, James Toseland, uplasował się na pozycji numer siedem. Warto dodać, że Brytyjczyk po raz pierwszy ściga się na chińskim obiekcie!

Valentino Rossi prezentuje za to bardzo dobre tempo wyścigowe, które, co najważniejsze, jest równe. Jeszcze na dwie minuty do końca kwalifikacji wydawało się, że wygra on pierwsze w tym sezonie Pole Position, jednakże w ostatnich sekundach sesji na drugie miejsce zepchnął go właśnie jego były team-partner z ekipy Fiat Yamaha.

Bardzo dobrze na gumach zarówno kwalifikacyjnych jak i wyścigowych prezentuje się też Casey Stoner. Wiele może zatem wskazywać, że zobaczymy w Chinach walkę jak przed rokiem, kiedy to o zwycięstwo walczył Australijczyk z „The Doctorem”. Oczywiście #1 liczy na powtórzenie zeszłorocznego wyniku. Do pierwszego Edwardsa stracił on dziś jednak 0.452sek. Całkiem dobrze poradził sobie drugi jeździec Ducati Marlboro — Marco Melandri. Włoch wywalczył bowiem 12-te pole startowe, które jest jego najlepszym wynikiem w QP od czasu startów na bolońskiej maszynie Desmosedici GP8. Czy zatem więc szykuje się pierwszy finisz #33 w czołowej dziesiątce?

Na wielkie słowa uznania zasługuje Jorge Lorenzo. Po makabrycznym upadku który wczoraj zaliczył, zdołał on dziś wywalczyć czwarte pole startowe! Dodajmy, że jeździł z kontuzjowanymi obiema kostkami oraz rozciętym kolanem. Tak wiec wielce prawdopodobne jest, że gdyby nie te kontuzje, młody Hiszpan wywalczyłby czwarte Pole Position. Może więc jednak jutro sprawi on sobie udany prezent z okazji 21-wszych urodzin? Dziś jednak jego Yamaha M1 nie dawała za wygraną i kilka razy o mało co Jorge nie upadł.

Drugi rząd dopełni jutro Dani Pedrosa oraz Loris Capirossi. Przez większą część sesji wydawać by się mogło, że Hiszpan startować będzie z pierwszego rzędu. O wielkim pechu może mówić team-partner #2 z zespołu Repsol Honda — Nicky Hayden. Na 18-cie minut do końca kwalifikacji zaliczył on upadek i Amerykanin niestety wystartuje do jutrzejszej rywalizacji z odległego, dziesiątego miejsca. Całkiem dobrze natomiast poszło Chrisowi Vermeulenowi, team-partnerowi #65 z ekipy Rizla Suzuki MotoGP. Jutro Australijczyk ustawi się na ósmym polu startowym, a więc w środku trzeciego rzędu.

O wielkim pechu mogą mówić natomiast Randy de Puniet oraz John Hopkins (Kawasaki Racing). Francuz przewrócił się na swym ostatnim okrążeniu, które prawdopodobnie mogło okazać się jego najszybszym. To wszystko zakończyło się dopiero dziewiątym wynikiem zawodnika teamu Honda LCR. Anglo-Amerykanin natomiast, przez większą część sesji utrzymywał się w ścisłej czołówce, niestety upadek zaliczony na kilka chwil przed końcem kwalifikacji sprawił, że jutro „Hopper” wystartuje dopiero z czternastego pola! Jak wiemy, przed rozpoczęciem weekendu o GP Chin zapowiadał on, iż chciałby powtórzyć swój zeszłoroczny sukces, kiedy to stanął tu na najniższym stopniu podium. Teraz wydaje się mało prawdopodobne, że zakończy on wyścig w czołowej piątce.

Po wczorajszych treningach wydawać by się też mogło, że szybcy będą zawodnicy teamu San Carlo Honda Gresini, bowiem jak pamiętamy w piątek zajęli oni kolejno czwarte i siódme miejsce w klasyfikacji czasów. Niestety dziś zarówno Shinyi Nakano jak i Alexowi de Angelisowi nie poszło najlepiej. Japończyk bowiem jutrzejsze zmagania rozpocznie z trzynastego, a reprezentant Republiki San Marino z szesnastego pola startowego.

Jutrzejszy wyścig rozpocznie się o godzinie 9:00 czasu Polskiego, natomiast transmisja na antenie EuroSportu już od godziny 8:15. Wiele wskazuje na to, że rywalizacja odbędzie się w padającym deszczu. My oczywiście przy okazji serdecznie zapraszamy do typowania w lidze typerów.

Wyniki kwalifikacji (czołowa dziesiątka):
1. Colin Edwards USA Tech 3 Yamaha (M) 1min 58.139 sek
2. Valentino Rossi ITA Fiat Yamaha Team (B) 1min 58.494 sek
3. Casey Stoner AUS Ducati Marlboro Team (B) 1min 58.591 sek
4. Jorge Lorenzo SPA Fiat Yamaha Team (M) 1min 58.711 sek
5. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team (M) 1min 58.855 sek
6. Loris Capirossi ITA Rizla Suzuki MotoGP (B) 1min 58.941 sek
7. James Toseland GBR Tech 3 Yamaha (M) 1min 59.254 sek
8. Chris Vermeulen AUS Rizla Suzuki MotoGP (B) 1min 59.325 sek
9. Randy de Puniet FRA LCR Honda MotoGP (M) 1min 59.357 sek
10. Nicky Hayden USA Repsol Honda Team (M) 1min 59.507 sek

Szczegółowe wyniki wszystkich trzech sesji treningowych oraz kwalifikacji klasy MotoGP, znajdą Państwo w dziale wyniki.

Zdjęcie: www.crash.net