Zdaniem Cala Crutchlowa, motocykl Hondy odstaje wyraźnie od konkurencyjnej Yamahy i tylko znakomita jazda trójki czołowych zawodników tej marki (dwójka Repsola i on, reprezentujący satelicką ekipę LCR) pozwoliła zdobyć mnóstwo punktów na torze w Austin. Zwycięstwo Marca Marqueza przerwało triumfy Yamahy i Mavericka Vinalesa.
W Stanach Zjednoczonych Marquez wygrał z dużą łatwością, natomiast Dani Pedrosa i Cal Crutchlow musieli uznać wyższość Valentino Rossiego i dojechali na pozycjach odpowiednio trzeciej i czwartej. Brytyjczyk sądził w trakcie tego grand prix, że może udać się zająć całe podium GP Ameryk. Jednak tak się nie stało.
„Yamaha była (w Austin) o wiele lepsza niż Honda, tyle że zawodnicy Hondy pojechali o wiele lepiej niż ci na Yamahach. To proste do stwierdzenia. Marc i Dani wykonali dobrą robotę. W pewnym momencie wydawało mi się nawet, że możemy zająć pozycje 1-2-3, ale Valentino naprawdę mocno podkręcił tempo w środku wyścigu.” – powiedział Cal Crutchlow.
Honda w zeszłym roku wysforowała się od połowy sezonu przed Yamahę, co zaowocowało serią triumfów Marqueza, Jacka Millera, Crutchlowa i Pedrosy. W tym roku wszystko „wróciło do normy” i tylko Marquez – dzięki swoim niesamowitym umiejętnościom – zdołał wygrać wyścig. „Wciąż mam takie same problemy jak rok temu z przodem motocykla. Widzicie ile razy przewracają się zawodnicy na Hondach przez przednie koło? Naciskamy na przód zbyt mocno i to nie jest fajne.” – ocenił Brytyjczyk z LCR Hondy.
#35 sądzi, że w LCR Hondzie podniósł swoje umiejętności. Tak samo jego zdaniem zrobili inni: „Myślę, że jestem teraz osobą, która jeździ lepiej. Tak samo jeździmy lepiej jako producent, jako reprezentanci marki. Musimy radzić sobie z wieloma problemami i wiemy że kiedy tylko zostaną one poprawione, to będzie dużo, dużo lepiej. Musi to jednak zająć trochę czasu.”
„Myślę, że Jerez będzie lepsze dla Daniego i Marca, ponieważ tam testowali. My musimy trochę podgonić, ale sądzę, że jesteśmy tak samo konkurencyjni jak Dani, a Marc także jest w zasięgu w niektórych aspektach.” – dodał.
Źródło: motorsport.com